Dziś we wszystkich diecezjach Kościoła katolickiego zakończył się Rok Święty Miłosierdzia.
W katedrach i kościołach stacyjnych zamknięto Drzwi Święte – bramy miłosierdzia. Biskup Kazimierz Gurda dokonał tego w siedleckiej katedrze. W homilii przypomniał, że chrześcijanie powinni stać się narzędziami Bożego Miłosierdzia w świecie. Hierarcha mówił, że Kościół naucza o uczynkach miłosiernych względem ciała i duszy.
„Nakarmienie głodnych, opieka nad bezdomnymi, jest wspaniałym aktem miłosierdzia” – mówił biskup siedlecki.
„Miłosierdzie można czynić odwiedzając i pomagając chorym, odwiedzając więźniów sprawić aby dowiedzieli się, że Chrystus może ich ocalić. Jest też siedem uczynków miłosiernych co do duszy. Pierwszym jest – grzesznych upominać. Upominanie grzeszników jest kontynuacją działania Jezusa. Potrzebne jest zwłaszcza dzisiaj, gdy wielu chce nas przekonać, ze dobre jest to, co sami za dobre uznali” – dodał bp Gurda.
Papież Franciszek rozpoczął Rok Miłosierdzia 8 grudnia 2015 roku. Uznał, że w czasach, w których jesteśmy przyzwyczajeni do złych wiadomości i największych okrucieństw, świat potrzebuje odkrycia, że Bóg jest miłosiernym Ojcem. Miała to być okazja do nawrócenia i zmiany dotychczasowego życia. Franciszek ogłosił też możliwość uzyskania odpustu dla każdego, kto odbędzie pielgrzymkę do dowolnego kościoła, w którym są otwarte Drzwi Święte. Powinna być ona połączona ze spowiedzią, Eucharystią, refleksją nad miłosierdziem oraz modlitwą za papieża.
Obchody Świętego Roku Miłosierdzia zakończą się w Watykanie 20 listopada tego roku.
IAR/Andrzej Ilczuk Radio Podlasie/kry