Zakaz handlu w niedzielę: jakie zmiany proponuje rząd PiS? Ustawa ograniczająca handel w niedzielę obowiązuje od marca 2018 roku. Od stycznia ubiegłego roku zakupy można robić wyłącznie w ostatnią niedzielę miesiąca. Wiceminister pracy chce wprowadzić wyjątki. Zwolnione z zakazu handlu w niedzielę miałyby być miejscowości turystyczne. W krajach tj. Austria czy Francja w niektórych miesiącach zakaz handlu nie obowiązuje. W Polsce będzie podobnie? O co dokładnie chodzi w proponowanych zmianach?
Rok 2020 okaże się przełomowy w kontekście niedzielnego zakazu handlu. W życie bowiem wejdą zmiany, o których mówi ustawa. Zakupy w niedzielę zrobimy jedynie w okresie: przedświątecznym, w czasie wyprzedaży. Niedziel handlowych będzie niewiele:
-
- 26 stycznia,
-
- 5 kwietnia,
-
- 26 kwietnia,
-
- 28 czerwca,
-
- 30 czerwca
-
- 13 i 20 grudnia.
Jak się okazuje, od zakazu handlu w niedzielę może nastąpić wyjątek w miejscowościach turystycznych. O potrzebach zmian na łamach „Faktu” mówił wiceminister pracy Stanisław Szwed. Warto zastanowić się, w jakim zakresie zakaz powinien obowiązywać w sezonie w miejscowościach turystycznych, bo dziś jest z tym problem. Np. w Austrii, we Francji są przepisy wyłączające zakaz handlu w miejscowościach turystycznych w pewnych miesiącach. – powiedział Szwed.
Czy podobne zmiany czekają również Polaków? Zdaniem ministra zmiany mogłyby wejść w życie w 2021 roku. Na razie rząd chce poznać skutki pełnego zakazu handlu. Dopiero po dokonaniu pełnej ewaluacji będzie można podejmować ewentualne decyzje, czy istniejące rozwiązania będą wymagały korekt. – dodał Stanisław Szwed na łamach Faktu. Takie zmiany byłyby szansą dla turystycznych miejscowości w Beskidach, czy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Również sama Częstochowa jest miejscem odwiedzanym przez setki tysięcy pielgrzymów rocznie.
Ustawa ograniczająca handel w niedzielę obowiązuje od marca 2018 roku. Wówczas wprowadziła ona zasadę, że niedziela handlowa to pierwsza i ostatnia niedziela w miesiącu. Przepisy zaostrzono od 1 stycznia 2019 roku, wprowadzając ograniczenie tylko do jednej, ostatniej niedzieli w miesiącu i dwóch kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie i w niedzielę przed Wielkanocą. [zdj 39819023 p s] Od 2020 r. zakaz handlu nie będzie obowiązywał jedynie w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie i w niedzielę przed Wielkanocą. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy – kara ograniczenia wolności.
Na szczęście zakaz handlu w niedzielę nie do końca oznacza, że nie zrobimy absolutnie nigdzie zakupów. Nie wszystkie sklepy są w niedziele niehandlowe zamknięte. Ustawa o zakazie handlu przyjmuje kilka wyjątków. Zakupy swobodnie można zrobić m.in. w sklepach z pamiątkami i dewocjonaliami, sklepach z prasą oraz biletami i wyrobami tytoniowymi.
Cały czas w niedziele z zakazem handlu otwarte pozostają stacje benzynowe, piekarnie, apteki, kwiaciarnie czy urzędy pocztowe. Czynne będą też Żabki i Freshmarkety. Decyzję o godzinach otwarcia podejmą osoby prowadzące poszczególne placówki. Standardowo również pasażerowie kolei i samolotów nie muszą się martwić – sklepy na dworcach i lotniskach pozostaną otwarte w niedziele.
aip