Zdecydowanie mała sówka nie jest typowym pasażerem na gapę, jakiego można się spodziewać przy rozpakowaniu choinki. Pracownicy gdy ją znaleźli, to w zasadzie osowieli ze zdziwienia.
Podczas rozpakowywania choinki, która stanie na Rockefeller Center, pracownicy znaleźli maleńką sowę.
Samo drzewo to niemal 22-metrowy świerk norweski, przywieziony z północnych regionów stanu Nowy Jork.
Świąteczna niespodzianka traktowana jest jak przedwczesny prezent dla pracowników Ravensbeard Wildlife Center, którzy zajmują się ratowaniem zwierząt.
Na Facebooku ratowników przeczytać można:
„(…) Wczoraj rano odebrałem telefon od kogoś, kto spytał czy przejmujemy sowy. Odpowiedziałem <tak>, po chwili ciszy odpowiedziała mi <OK, oddzwonię jak mój mąż wróci do domu, ma w pudełku pisklę sowy (…)”
Mąż kobiety jest pracownikiem firmy, która transportowała słynną choinkę do centrum Nowego roku. Przekazała ona zwierzaka pracownikom Ravensbeard, którzy stwierdzili, że sówka to włochatka mała (saw-whet-owl), najmniejszy osobnik występujący w regionie.
PS
photo: facebook.com