Właściciel restauracji w stanie Michigan, który od ponad dziesięciu lat był zagrożony deportacją, otrzymał pozwolenie na pobyt w USA.
Obywatel Turcji Ibrahim Parlak dostał pozwolenie na pozostanie w Stanach Zjednoczonych na mocy międzynarodowej konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur. Sąd imigracyjny uznał, że obawa mężczyzny o własne bezpieczeństwo w przypadku deportacji jest uzasadniona.
Parlak, właściciel Cafe Gulistan w miejscowości Herbert, otrzymał azyl w USA w 1992 roku, kiedy skazano go w Turcji za wspieranie kurdyjskich separatystów. W 2004 r. władze imigracyjne rozpoczęły jednak starania w sprawie deportacji, argumentując, że ukrył przed nimi powiązania z separatystami.
Po decyzji sądu Parlak podkreślił, że czuje ulgę. – To dobre uczucie, kiedy sprawiedliwość zwycięża – powiedział.
(dr)