4.2 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Zagadka śmierci Piotra w „małej żwirowni” pod Bydgoszczą. Ta historia wstrząsnęła mieszkańcami

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W tej sprawie wciąż jest więcej pytań, niż odpowiedzi. Ciało 16-letniego Piotra zauważył w wodzie jeden z wędkarzy.

Dryfowało przy powierzchni pośrodku zalanego wyrobiska żwirowni. W sprawie tej śmierci trwa śledztwo. Ma wyjaśnić, między innymi, czy chłopak feralnej nocy wsiadł do podejrzanego auta.

 – W ciągu tych kilku dni parę tysięcy ludzi przetrząsnęło znaczną [b]część gminy Białe Błota od miejscowości Trzciniec[/b], przez Lisi Ogon, Ciele, Przyłęki i Olimpin. Zanim nadeszła tragiczna wiadomość, na profilu facebookowym siostry Piotra 5 czerwca pojawił się wpis „Bardzo dziękuję wszystkim, którzy pomagają w odnalezieniu mojego brata Piotra Nowarkiewicza. Niestety jeszcze się nie odnalazł”.
 – Był to szczytowy czas akcji poszukiwawczej. [b]Codziennie w Cielu, gdzie mieszkał Piotr i gdzie był widziany po raz ostatni, gromadziło się po kilkaset osób[/b], by ruszać w teren i wypatrywać śladów, które mogły pomóc w odnalezieniu chłopaka. Jeszcze w czwartek 4 czerwca były detektyw Krzysztof Rutkowski poinformował policję o tym, że pies, którego wykorzystywano w poszukiwaniach, podjął dziwny trop. Zwierzę mieszkające u rodziny Nowarkiewiczów było mocno związane z chłopakiem. Czworonożny przyjaciel po kwadransie poszukiwań na łąkach w miejscowości Olimpin w rejonie podbydgoskiej Brzozy, stał się bardzo pobudzony i pognał przez wysokie trawy w kierunku stawu.
 – Ten zbiornik długości około dwustu metrów, a szerokości przekraczającej nieco siedemdziesiąt jest zbyt duży, by nazwać go oczkiem wodnym, ale za mały, b[b]y określić go mianem sztucznego jezior[/b]a. Sztucznego, bo powstałego w miejscu dawnego wyrobiska żwirowni. Mieszkańcy mówią o nim p prostu „mała żwirownia”. Staw jest otoczony łąkami i polami. To miejsce, które upodobali sobie okoliczni wędkarze; podobno można tam złowić półtorametrowe sumy.
 – – Coś mi tu nie pasuje – komentował sprawę jeden z policjantów biorących udział w poszukiwaniach. – Rzeczy są znajdywane w różnych miejscach, zupełnie tak, jakby ktoś chciał zmylić trop. [b]Jakby utrudnić poszukiwania[/b]. Te wnioski, że ktoś próbuje wywołać wrażenie, iż poszukiwania Piotra idą w błędnym kierunku, pojawiły się już wtedy, kiedy zaapelowano do mieszkańców gminy, by przeczesywali zabudowania znajdujące się gdzieś w miejscach na uboczu, ale i ogródki działkowe.
 – To swoją drogą jeden z najbardziej zastanawiających tropów w tej sprawie. By o nim opowiedzieć, należy przypomnieć okoliczności, w jakich zaginął Piotr Nowarkiewicz. Przez bliskich był widziany ostatni raz 30 maja około godziny 17, kiedy wychodził z domu. Nie powiedział, gdzie się udaje. Śledczy ustalili, że [b]16-latek pojechał na imprezę do pobliskich Przyłęk[/b]. Jak twierdzą świadkowie, koledzy Piotra, tego samego wieczora około godziny 22 wysiadł z autobusu linii międzygminnej „96”, który jechał w kierunku Ciela, czyli miejscowości w której mieszkał nastolatek. Chłopak miał jednak wysiąść nie na przystanku blisko skrzyżowania z ulicą Pogodną, czyli kilkaset metrów od domu, ale… dwa przystanki wcześniej. – Ale wie pan, tu dwa przystanki to jakieś dziesięć kilometrów. To robi różnicę – mówi sąsiad z ulicy Srebrnej, przy której znajduje się dom rodzinny Piotra. Ten mężczyzna chce pozostać anonimowy, choć mówi, że też uczestniczył w poszukiwaniach. – Zastanawia mnie tylko, że tej samej nocy chłopak był podobno widziany tu, na miejscu, prawie pod domem.
 – [b]We wtorek kilkaset metrów od zbiornika wodneg[/b]o znaleziono bluzę dresową, torbę typu „nerka”, telefon komórkowy i pasek. Informację o znalezieniu tych rzeczy i o tym, że rodzina potwierdziła, iż należą do 16-latka,potwierdziła policja. Wkrótce na Facebooku pojawił się kolejny apel bliskich Piotra o to, by mieszkańcy gminy Białe Błota przeczesywali pustostany, szopy i inne miejsca, w których – jak nadzieja podpowiadała – Piotr mógł być przez kogoś przetrzymywany. Te nadzieje podsycił jeszcze kolejna informacja o odnalezieniu spodni 16-latka. Odzież odnaleziono w rejonie nieczynnej żwirowni.
 – Sąsiad nawiązuje do informacji, którymi w sprawie podzielił się nowy świadek.[b] Do rodziny zaginionego zgłosił się kierowca Bolta [/b](prywatnej taksówki), który rozpoznał zaginionego po publikacji wizerunku 16-latka na portalu www.pomorska.pl. Taksówkarz miał kurs w nocy z soboty 30 maja na niedzielę 31 maja, czyli wtedy, kiedy zaginął Piotr. – Kierowca Bolta widział mojego brata około pierwszej w nocy, stojącego na przystanku w Cielu. Nagle na ten przystanek podjechał samochód marki Opel Astra z dwiema osobami w środku. Mój brat wsiadł do tego auta. Kierowca taksówki pojechał za nimi, opel zabrał mojego brata na ogródki działkowe w Lisim Ogonie – powiedziała nam siostra zaginionego, podając szczegółowy opis samochodu.
 – Śledczy chwycili się tego tropu mając nadzieję, że może się okazać kluczowy w sprawie. – Potwierdzam, że policjanci poszukują samochodu najprawdopodobniej mar[b]ki Opel Astra, którego kierujący mógł widzieć zaginionego 16-latka – wyjaśniał st. asp. Piotr Duziak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy[/b].
 – [b]W poszukiwaniach brała też udział Magdalena Sznajder, radna gminy Białe Błota.[/b] Wspomina jeden dzień z akcji: – Próbowaliśmy zliczyć wszystkich, którzy pomagali w tej akcji – mówi. – Ale po 800 osobach przestaliśmy. Znajoma mówi, że według niej do pomocy zgłosiło się ponad tysiąc osób. przyjeżdżali ludzie z Bydgoszczy, a nawet z Inowrocławia. jestem pod wielkim wrażeniem ich determinacji. Wsiedli do autobusów i ruszyli z nami w teren. To było coś niesamowitego. Wszyscy przeszliśmy chyba jakieś 8, może 9 kilometrów. Radna dodała: – Z jednej strony cieszymy się, że nie znaleźliśmy…, że nie ujawniono tego, co najgorsze. Z drugiej jednak wiemy, jaka to trudna sytuacja dla rodziny zaginionego chłopca, wszyscy jesteśmy na skraju wyczerpania psychicznego. Cała nadzieja w tym, ze nasz wysiłek, wysiłek wszystkich ludzi, którzy brali udział w tej akcji, nie pójdzie na marne; że będziemy pomocni.
 – Poszukiwany był (i jest formalnie w dalszym ciągu)[b] srebrny opel astra w wersji hatchback[/b] ze zderzakami w kolorze nadwozia i przyciemnianymi tylnymi szybami, podwójnym wydechem i tylnymi lampami LED. Na klapie bagażnika na ukos widnieje napis: „Lubię zapierdalać”. Do tego auta z przystanku w Cielu miał wsiąść zaginiony 16-latek.
 – Po odnalezieniu w piątek 5 czerwca reszty rzeczy, między innymi spodni i butów chłopaka, służby biorące udział w poszukiwaniach – policja, Państwowa Straż Pożarna i ochotnicy z kilku jednostek OSP skupili się ponownie na przeczesywaniu okolic stawów i kanałów blisko Noteci w rejonie Przyłęk i Olimpina. W poszukiwaniach brały udział tysiące osób. Zbierali się w rejonie ulicy Ogrodowej w Cielu przy kurzej fermie. – Nie pamiętam, [b]by kiedyś ludzie gromadzili się na taką skalę u nas we wsi -[/b] mówi sołtys Roman Kowalewski.
 – W poniedziałek 8 czerwca biegli z [b]Zakładu Medycyny Sądowej CM UMK w Bydgoszczy [/b]przeprowadzili sekcję zwłok chłopaka. – Wstępne wnioski są takie, że przyczyną śmierci było utonięcie, przy czym biegli nie ujawnili udziału osób trzecich – wyjaśnia prokurator Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe nadzorującej postępowanie w sprawie śmierci nastolatka. Za około miesiąc – jak zapowiada śledczy – mają być znane wyniki badań toksykologicznych. To na jej podstawie jednoznacznie będzie można stwierdzić, czy młody mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu bądź środków psychoaktywnych. Pogrzeb Piotra na cmentarzu w Cielu zapowiedziano na piątek 12 czerwca na godzinę 14.
 – Akwen kilka dni wcześniej był przeczesywany przez ekipę płetwonurków, ale nic nie znaleziono. Było to zresztą zadanie niełatwe, bo widoczność w zbiorniku szacuje się na nie większą niż 10-20 cm. [b]Wszystko zmieniło się rankiem 6 czerwca[/b]. Jeden z wędkarzy, który tamtego dnia siedział na brzegu jeziorka, zauważył coś dziwnego na powierzchni wody. Niepokojący kształt unosił się na powierzchni wody. Wezwał policję. Potwierdzono, że to ciało Piotra.
AIP
- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520