Policja w Seattle poinformowała, że udało jej się rozwiązać zagadkę morderstwa popełnionego 52 lata temu.
Susan Galvin miała 20 lat, gdy w lipcu 1967 roku została zgwałcona i zamordowana. Okoliczności zbrodni udało się ustalić dzięki analizie DNA i utworzeniu drzewa genealogicznego podejrzanego. Na tej podstawie stwierdzono, że mordercą był mający polskie korzenie Frank Wypych, żonaty mężczyzna z Seattle i były żołnierz, który zmarł w 1987 roku z powodu komplikacji po cukrzycy.
– To najstarsza z nierozwiązanych spraw, w których rozwiązaniu mogło pomóc drzewo genealogiczne. To niesamowite, że DNA ciągle dało się poddać analizie. Śledczy, którzy zbierali dowody na miejscu przestępstwa, wykonali świetną robotę, na długo zanim można było sobie w ogóle wyobrażać, co można zrobić dzięki DNA – powiedziała CeCe Moore, genealog z Parabon NanoLabs w Reston w Wirginii, która pomogła zidentyfikować mordercę.
(mcz)