26 osób usłyszało zarzuty nielegalnego wejścia na teren prywatny po proteście działaczy ruchu Extinction Rebellion, którzy wczoraj zablokowali kilka drukarni. Protesty są częścią zakrojonej na szeroką skalę akcji mającej na celu uniemożliwienie dystrybucji prasy w kraju.
Działacze Extinction Rebellion zdecydowali się na protest, gdyż prasa, ich zdaniem, zamieszcza zbyt mało informacji o kryzysie klimatycznym. Wczoraj przeszło stu aktywistów zablokowało drukarnie należące do Ruperta Murdocha. W niektórych częściach kraju nie można było kupić takich gazet, jak „The Sun”, „The Times” i „Daily Telegraph”.
Protesty potępił premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson nazywając je próbą ataku na wolność wypowiedzi. Także dziennik „The Sun” uznał protest Extinction Rebellion za atak na wolność prasy.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/AFP/wcześn./d kwi/w dwi/