Jak informuje nowojorska policja 12-letni chłopiec został postrzelony – trafiła go zabłąkana kula.
Do incydentu doszło w poniedziałek późnym wieczorem. Postrzelony to Michael Andrews – w momencie incydentu stał z przyjaciółmi przed kompleksem mieszkaniowym Pink Houses. Kiedy młodzi ludzie stali i rozmawiali ze sobą doszło do strzelaniny i jedna z zabłąkanych kul raniła nastolatka. Postrzelony chłopiec nawet nie zdawał sobie sprawy, że został ranny. Przeraziła go krew, która leciał mu z nogi, a kiedy dotknął swoją kostkę zobaczył, że ma ranę postrzałową. Poszkodowany chłopiec został przewieziony do Kings County Hospital w stanie stabilnym. Obecnie policja prowadzi dochodzenie w sprawie i trwa poszukiwanie sprawcy strzelaniny.