Policja poinformowała, że mieszkaniec Sammamish w stanie Waszyngton zabił swoich rodziców i przez pięć dni żył pod jednym dachem z ich zwłokami.
Do morderstwa doszło w ubiegły wtorek. Biuro szeryfa hrabstwa King twierdzi, że 34-letni Matthew Ficken zabił być może dlatego, że nie chciał, żeby rodzice sprzedali dom i się przeprowadzili.
68-letnia Lorraine Ficken i 72-letni Robert Ficken zginęli na skutek postrzału ze strzelby. Para rozwiodła się blisko dziesięć lat temu, ale nadal żyła razem.
Biuro szeryfa podkreśla, że Lorraine Ficken dała synowi wystarczającą ilość pieniędzy, aby się wyniósł z domu i wynajął mieszkanie.
Czytaj też : Kennedy’ego zabił Oswald. Adamowicza zabił “W”? Skończmy z ukrywaniem przestępców w Polsce
(mcz)