Detektywi udali się w czwartek w zalesiony obszar na północny wschód od Seattle w poszukiwaniu pozostałości ofiary jednego z najbardziej krwawych morderców w historii Stanów Zjednoczonych.
Kobieta – jej tożsamość nie jest znana – zginęła przeszło 20 lat temu z rąk Gary’ego Ridgwaya. Morderca wskazał las w pobliżu miejscowości Duvall jako jedno z miejsc, w których pozostawiał zwłoki swoich ofiar.
Detektywom w poszukiwaniach pomagały psy. Nie poinformowano, czy coś znaleziono.
Ridgway został skazany w 2003 roku za zabicie 49 kobiet, ale sam twierdzi, że zamordował przeszło 71. Odsiaduje dożywotni wyrok więzienia bez możliwości zwolnienia warunkowego.
(mcz)