33-letni Derek Medina, mieszkaniec Florydy, który zastrzelił 27-letnią małżonkę, a następnie zamieścił zdjęcie jej zwłok na Facebooku, został w środę uznany winnym zabójstwa drugiego stopnia.
Do zbrodni doszło w sierpniu 2013 roku. W domu przebywało dziecko Jennifer Alfonso, które nie było jednak świadkiem zabójstwa matki.
Ława przysięgłych uznała Medinę winnym wystrzelenia śmiertelnego pocisku i zaniedbania dziecka. Nie przyjęto tłumaczeń obrony, jakoby kobieta ruszyła na mężczyznę z nożem. – Może by się przekonali, gdyby usłyszeli historię jej nadużyć, gdyby usłyszeli o jej problemach z narkotykami – stwierdził Saam Zangeneh, adwokat Mediny.
Sam oskarżony nie zeznawał w sądzie. Rozmiar kary pozna 11 stycznia. Prokuratura będzie wnioskować o dożywotnie pozbawienie wolności. – Żadna rodzina nie powinna doświadczyć śmierci córki, którą potem pokazuje się całemu światu jak jakieś makabryczne trofeum – stwierdziła prokurator stanowa Katherine Fernandez Rundle.
(łd)