Zabawki dla dzieci są na czele listy niebezpiecznych produktów, które w ubiegłym roku zostały wycofane z unijnego rynku. Najwięcej ich pochodziło z Chin. Takie informacje przekazała Komisja Europejska na podstawie danych z unijnego systemu wczesnego ostrzegania. W ramach tego systemu unijne kraje wymieniają się informacjami na temat niebezpiecznych produktów co ma pomóc w ich wykrywaniu na terenie Wspólnoty.
W ubiegłym roku zanotowano ponad dwa tysiące zgłoszeń o niebezpiecznych produktach, które później zostały szybko wycofane z europejskiego rynku. Prawie jedna trzecia tych zgłoszeń dotyczyła zabawek. Następne na liście były pojazdy mechaniczne, odzież i urządzenia elektryczne. Kolejny rok z rzędu większość niebezpiecznych produktów pochodziła spoza Unii Europejskiej. 53 procent wszystkich zgłoszeń we Wspólnocie dotyczyło towarów z Chin, tyle samo co przed dwoma laty. Z danych Komisji wynika, że w przypadku zabawek problemem są nie tylko zbyt drobne elementy, którymi dziecko może się udławić, ale też zbyt długie sznurki, którymi może się udusić, oraz materiały zawierające szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne.
IAR/Beata Płomecka/Bruksela/sk