Były szef prokuratury w Kutnie Sławomir E. wydalony z zawodu. Taką decyzję podjęła we wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Były szef kutnowskiej prokuratury oskarżony jest między innymi o naruszenie nietykalności policjantów i przyjmowanie łapówek. Według śledczych miał przyjąć od zorganizowanej grupy przestępczej 115 tysięcy złotych.
Jak ustalili śledczy, były szef prokuratury w Kutnie miał pomagać zorganizowanej grupie przestępczej. Sprawa dotyczy jednej z kutnowskich ubojni. Członkowie grupy nawiązali z prokuratorem współpracę, która polegała na roztoczeniu nad nimi parasola ochronnego. Za korzystne dla przestępców decyzję prokurator pobierał łapówki, a do przekazywania pieniędzy miało dochodzić w lasach pod Kutnem i w siedzibie prokuratury. Drugi z zarzutów nie ma związku z wątkiem korupcyjnym. Sławomir E. w maju 2017 roku na jednym z osiedli w Łodzi zakrwawiony próbował wejść do jednego z mieszkań. Na miejsce przyjechała policja i to właśnie wtedy prokurator miał uderzyć funkcjonariusza, ubliżać, grozić utratą pracy i pozbawieniem życia. We wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uznała Sławomira E. winnym większości zarzucanych mu czynów i orzekła karę wydalenia z zawodu.
Prokuratura Krajowa przeciwko byłemu szefowi Prokuratury Rejonowej w Kutnie skierowała do sądu akt oskarżenia. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
IAR/Piotr Krysztofiak/Radio Łódź/ap/sk/vey/mt