W Los Angeles grupa byłych więźniów, chorych psychicznie i bezdomnych, postanowiła wkroczyć na drogę sądową i wywalczyć pomoc dla zwalnianych skazańców.
Derrick Thomas, niegdyś członek amerykańskiej armii, który brał udział w wojnie w Zatoce Perskiej, od 2009 roku krąży między więzieniem a Skid Row – dzielnicą „Miasta Aniołów”, w której żyje kilka tysięcy bezdomnych. Wraz z grupą siedmiu byłych więźniów, zmagających się z problemami psychicznymi i niemających dachu nad głową, domaga się pomocy od miasta. – Musimy przerwać ten cykl raz na zawsze – powiedział.
Reprezentująca więźniów adwokat Emily Murphy nadmieniła, że w tej chwili ci, którzy opuszczają zakład karny, nie mogą liczyć na wielką pomoc. – Ogranicza się ona do przekazania listy usługodawców i recept na leki, jeżeli zachodzi taka potrzeba – stwierdziła, dodając, że wspomniani usługodawcy i tak mają już wiele na głowie i zwykle brakuje im czasu i personelu, by udzielać pomocy chorym umysłowo mieszkańcom Skid Row.
Według oficjalnych danych w Los Angeles znajduje się 50 tysięcy bezdomnych, spośród których jedna trzecia żyje na Skid Row, a 60% z nich ma zdiagnozowaną chorobę psychiczną. – Gdyby zdecydowano się nam pomóc, liczba bezdomnych by się zmniejszyła, ponieważ mielibyśmy gdzie iść i kontynuować terapię – powiedział Thomas.
(hm)