Zaledwie dwadzieścia dolarów wystarczyło, aby 26-letni mężczyzna obrzucił koktajlami Mołotowa dom w miejscowości Pontiac niedaleko Detroit.
26-latek był wściekły, że dłużnik nie spłacił kredytu, więc poszedł pod jego dom, oblał benzyną samochód, a następnie rzucił dwie lub trzy butelki z paliwem w kierunku posiadłości. Ogniem zajął się fragment ogrodu.
Mężczyzna zapłaty nie otrzymał, ale sam zapłacił wysoką cenę za swoje zachowanie. Zaczęło go gonić kilka osób uzbrojonych w kije bejsbolowe. Pościg zakończył się, kiedy kobieta wsiadła do samochodu, który oblał benzyną, i wjechała prosto w niego, posyłając go na ziemię. Następnie wcześniej wspomniani zaczęli go okładać kijami.
Gdy policja pojawiła się na miejscu, sprawców już nie było. Ofiara leżała nieprzytomna, zalana krwią. 26-latek doznał poważnych obrażeń głowy, miał też ranę kłutą w okolicach brzucha. Lekarze stwierdzili, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja poszukuje sprawców.