Sejm skierował do komisji rządowy projekt nowelizacji ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów. Znajdują się w nim między innymi przepisy ograniczające nielegalny wywóz leków za granicę. Chodzi o wywóz produktów, których brakuje w Polsce. Lista resortu zdrowia zawiera ponad 180 pozycji.
Przedsiębiorcy muszą występować o zgodę do Głównego Inspektora Farmaceutycznemu na wywóz i zbycie tych leków zagranicznemu podmiotowi. Projekt zakłada, że łatwiejsza ma być ich kontrola w trakcie ich transportu.
Wiceminister finansów Piotr Walczak argumentował w Sejmie, że objęcie systemem monitorowania produktów leczniczych jest konieczne. Proceder wywozu leków zagrożonych brakiem dostępności ma miejsce, mimo że obowiązujące przepisy zabraniają ich wywozu poza terytorium Polski oraz mimo tego, że Główny Inspektor Farmaceutyczny nie wydał ostatnio żadnej zgody. W zeszłym roku rynek leków w Polsce szacowany był na 40 miliardów złotych. „Dlatego zasadnym jest włączenie do systemu monitorowania tych produktów” – powiedział wiceminister Walczak.
Wiceminister zdrowia Marcin Czech poinformował, że według szacunków rocznie z Polski wywożone są leki o wartości od półtora do dwóch miliardów złotych. Dokładniejsze szacunki dotyczące tylko pięciu grup leków: przeciwzakrzepowych, insulin, stosowanych w astmie, chorobie Parkinsona i raku gruczołu krokowego to około miliarda złotych. Według wiceministra, możliwości uszczelnienia systemu są olbrzymie, ale dziś trudno oszacować skutki finansowe proponowanych zapisów. Resort zdrowia ma nadzieję, że nielegalny wywóz zmniejszy się i poprawi się dostępność do leków dla polskich pacjentów.
Wywóz leków z Polski za granicę trwa co najmniej od pięciu lat, gdy ich ceny spadły. Przy wywozie produktów leczniczych stosowane były tak zwane karuzele podatkowe.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Góra/dabr