Prawo i Sprawiedliwość złoży w Sejmie własny projekt ustawy dotyczący jawności zarobków kadry kierowniczej w Narodowym Banku Polskim. Zapowiedziała to na konferencji rzeczniczka partii Beata Mazurek. Wyjaśniła, że jawne mają być zarobki obecnego oraz poprzednich zarządów NBP. Dodała, że projekt ustali też górny limit wynagrodzeń.
Na razie nie wiadomo czy projekt zakłada ujawnienie wszystkich zarobków w NBP oraz kogo będzie dotyczył limit wynagrodzeń. Beata Mazurek podkreślała, że nie będzie zdradzać szczegółów, ponieważ nad projektem trwają prace.
W Sejmie jest już projekt Platformy Obywatelskiej, która nakazuje jawność oświadczeń majątkowych prezesa Narodowego Banku Polskiego, członków zarządu oraz osób zajmujących kierownicze stanowiska w NBP. Własną propozycję ustawową w tej sprawie zapowiedzieli też posłowie Kukiz’15.
Klub Kukiz’15 chce sejmowej kontroli zarobków w Narodowym Banku Polskim. Szef klubu Paweł Kukiz podczas konferencji przed siedzibą NBP powiedział dziennikarzom, że projekt ustawy ma zostać dziś złożony w Sejmie. Powiedział, że projekt przygotowany przez Kukiz’15 nie tylko doprowadzi do ujawnienia płac w banku centralnym, ale też pozwoli na ich kontrolę.
Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka wyjaśnił, że propozycje zarobków składałby prezes NBP, a decyzję podejmowałby Sejm. Powiedział, że siatka wynagrodzeń i kompetencji byłaby ustalana w zarządzeniu Marszałka Sejmu. Stanisław Tyszka przypomniał, że takie rozwiązanie reguluje płace w Najwyższej Izbie Kontroli.
Wczoraj prezes NBP profesor Adam Glapiński zadeklarował, że jego instytucja może pomóc w przygotowaniu ustawy o jawności wynagrodzeń pracowników banku centralnego.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Arkadiusz Augustyniak/sk
IAR/Naukowicz/to/