Wysoki rangą chicagowski policjant został śmiertelnie postrzelony we wtorek około 2 po południu w pobliżu James R. Thompson Center. Komisarz z 18. Dystryktu, Paul Bauer nie był na służbie jednak był w mundurze i kiedy usłyszał o podejrzanym osobniku, poszukiwanym w tym rejonie przez policję natychmiast przystąpił do akcji.
Jak zeznali świadkowie, policjant podszedł do mężczyzny, doszło do kłótni i wówczas padły strzały. 53-letni Bauer został postrzelony kilka razy. Zabrano go w krytycznym stanie do Northwestern Memorial Hospital, gdzie zmarł. Nadkomisarz departamentu policji Chicago, Eddie Johnson podczas emocjonalnej konferencji prasowej zorganizowanej przed szpitalem potwierdził, że komisarz Paul Bauer nie żyje. Dodał, że sprawca został aresztowany. Wiadomo, że wcześniej był on oskarżony o handel narkotykami i przestępstwa z użyciem broni. Paul Bauer w chicagowskiej policji pracował od 31 lat, pozostawił żonę i córkę. W wydanym oświadczeniu burmistrz Rahm Emanuel zaznaczył, że mieszkańcy Chicago opłakują komisarza Paula Bauer’a, który służył obywatelom, chronił ich i jak wielu innych mężczyzn i kobiet w mundurach każdego dnia ryzykował swoim życiem by zapewnić nam bezpieczeństwo. Emanuel złożył kondolencje rodzinie komisarza.
BK