11.1 C
Chicago
wtorek, 16 kwietnia, 2024

Wypadek prezydenta Andrzeja Dudy na skuterze wodnym na Zatoce Puckiej podczas wakacyjnego wypoczynku na Półwyspie Helskim

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prezydent Andrzej Duda spędził sierpniowy weekend w letniej rezydencji w Helu. Nudno nie było, bo prezydent wybrał się na przejażdżkę na skuterze wodnym. Ale podczas szusowania po Zatoce Puckiej zdarzył się wypadek: kierowana przez Andrzeja Dudę maszyna nagle przewróciła się, a prezydent wylądował w wodzie.

O zdarzeniu poinformował Super Express, który przedstawił szczegóły całego zdarzenia. W upalny, sierpniowy weekend Andrzej Duda wypoczywał w prezydenckiej rezydencji w Helu. Jak informuje reporter, prezydent najpierw miał zrobić kilka rund z dużą prędkością sam na skuterze wodnym, a później wrócić na pomost, z którego jego wyczyny oglądało kilka osób. Następnie Andrzej Duda miał zmienić maszynę na inną, a na jej pokład zabrać pasażerkę. Tym razem szybka runda po Zatoce Puckiej nie poszła tak gładko, gdyż w pewnej chwili maszyna gwałtownie przechyliła się na bok, a prezydent RP wraz z pasażerką wylądowali w wodzie, trzymając się kurczowo przewróconego skutera.

Funkcjonariusze SOP błyskawicznie ruszyli na pomoc: podjęli pasażerów z wody, a skuter głowy państwa wzięli na hol. Choć wypadek teoretycznie mógł być groźny w skutkach, to jedyne, co go wyróżnia spośród wielu podobnych zdarzeń, to fakt, iż zdarzył się on prezydentowi RP. Gdyby w wodzie wylądował zwykły śmiertelnik i wyszedłby z kraksy bez szwanku, a zdarzenie umknęłoby w natłoku wakacyjnych newsów znad morza.

– Ludzie w całej Polsce pływają skuterami wodnymi bez uprawnień, wystarczy, że się nauczą podstaw i już mogą jeżdzić – mówi Jarosław Radtke, wiceprezes WOPR Województwa Pomorskiego. – Tak się dzieje cały czas i wszędzie. Wiceprezes pomorskiego WOPRu tłumaczy, że nie dotarły do niego informacje o wypadku prezydenta Andrzeja Dudy na skuterze wodnym. – Jeśli prezydent faktycznie spadł, to jest to normalne, gdyż bardzo często dochodzi do takich sytuacji i zdarzają się one każdemu, kto wsiada na skuter wodny – mówi Jarosław Radtke. – Wystarczy np. jakiś szybszy zwrot.

– Istnieje porozumienie, które zostało zawarte wiele lat temu, pomiędzy zarządem głównym WOPRu a Służbą Ochrony Państwa – mówi wiceprezes WOPR Województwa Pomorskiego. – W ramach tego porozumienia nasi instruktorzy szkolili i szkolą na bieżąco funkcjonariuszy SOP, by byli profesjonalnie przygotowani i żeby w razie czego takiej pomocy udzielić.

Magdalena Gębka-Scuffins aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520