3.6 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Wygrana na pożegnanie eliminacji mistrzostw Europy! Polacy pokonali Słowenię!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Piłkarska reprezentacja Polski wygrała na Stadionie Narodowym w Warszawie ze Słowenią 3:2 (1:1) w swoim ostatnim meczu kwalifikacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy.

Pewna awansu na Euro 2020 reprezentacja Polski podejmowała we wtorek Słowenię na stadionie PGE Narodowy w ostatnim meczu eliminacji. Było to też ostatnie, pożegnalne spotkanie w kadrze dla Łukasza Piszczka. Prawy obrońca Borussi Dortmund już jakiś czas temu ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery i nie był powoływany, ale oficjalnie miał zostać pożegnany właśnie teraz.

FOT BARTEK SYTA / POLSKA PRESS

Zgodnie z planem Piszczek wyszedł w podstawowym składzie i miał grać do 30 min. Miał, bo ten plan szybko wziął w łeb, ale po kolei.

Mecz dla Biało-Czerwonych rozpoczął się doskonale. Już w 4 min po rzucie rożnym do wybitej poza pole karne piłki dopadł Sebastian Szymański i potężnym strzałem umieścił ją w bramce. Dla piłkarza Dynama Moskwa było to pierwsze trafienie w narodowych barwach.

Stojący w bramce Słowenii Jan Oblak, uważany za jednego z najlepszych bramkarzy świata, nie był w stanie interweniować, ponieważ chwilę wcześniej zderzył się z Kamilem Glikiem. O sile tego starcia najlepiej świadczą efekty – obrońca AS Monaco na chwilę stracił przytomność i doznał złamania nosa. Decyzja mogła być tylko jedna – zmiana. Za Glika na środku obrony zameldował się Artur Jędrzejczyk z Legii Warszawa.

Defensywa reprezentacji Polski bez swojego lidera nie była już tak szczelna, co wykorzystali Słoweńcy. W 14 min do wyrównania doprowadził Tim Matavz, po pięknej asyście Josipa Ilicicia, poprzedzonej sporym błędem Arkadiusza Recy.

Czas leciał, minęła 30 min, a Łukasz Piszczek pozostawał na placu gry. Powód był oczywisty – wymuszona zmiana Glika. Selekcjoner Jerzy Brzęczek nie chciał wykorzystać dwóch z trzech przysługujących mu zmian przed upływem 45 min. Dopiero w doliczonym do pierwszej połowy czasie gry przy linii bocznej stanął Tomasz Kędziora, a piłkarze obu reprezentacji utworzyli dla Piszczka szpaler i oklaskiwali 66-krotnego reprezentanta Polski.

Z wysokości trybun swojego kolegę z reprezentacji, a prywatnie przyjaciela żegnał i oklaskiwał kontuzjowany bramkarz West Ham United Łukasz Fabiański.

W drugiej połowie można było już skupić się na aspektach czysto sportowych. Widać było, że żadnej z drużyn nie zadowala remis. Lepiej wyglądali Polacy i udokumentowali to po fenomenalnej akcji indywidualnej Roberta Lewandowskiego w 54 min. Napastnik reprezentacji Polski okiwał pięciu rywali i płaskim strzałem w na dalszy słupek wprowadził PGE Narodowy w stan euforii.

FOT BARTEK SYTA / POLSKA PRESS

Polacy mogli pójść za ciosem, lecz dwóch doskonałych okazji nie wykorzystał Piotr Zieliński. Niestety to się zemściło i znów nie nacieszyliśmy się prowadzeniem zbyt długo. W 61 min na 2:2 trafił napastnik Atalatny Bergamo Josip Ilicić.

To nieco ostudziło zapędy Polaków, ale po upływie kilku minut Biało-Czerwoni znów ruszyli do śmielszych ataków. Nagrodzeni za taką postawę zostali w 81 min, po kolejnej kapitalnej akcji Roberta Lewandowskiego, który kiwnął trzech rywali, zagrał do Kamila Grosickiego, a ten zgrał głową do Jacka Góralskiego, któremu pozostało tylko dostawić nogę. Akcja palce lizać!

FOT BARTEK SYTA / POLSKA PRESS

Reprezentacja Polski kończy więc eliminacje wygraną 3:2 po dobrym, emocjonującym spotkaniu. Do Euro 2020 Polacy będą rozgrywać już wyłącznie spotkania towarzyskie.

Z „polskiej” grupy  wcześniej miejsce na Euro zagwarantowała sobie Austria, a na zakończenie przegrała na wyjeździe z Łotwą 0:1 (0:0). W innnym spotkaniu grupy G, Macedonia Północna pokonała Izrael 1:0 (1:0).
Jedynym zespołem, który awans wywalczył we wtorek jest Walia, która wygrała z Węgrami 2:0 (1:0). W innym spotkaniu tej grupy, Słowacja pokonała Azerbejdżan 2:0 (1:0). Na mistrzostwa – oprócz Walijczyków – jadą też Chorwaci.
Wszystko jasne było już w grupach C (z której miejsca na Euro uzyskali Niemcy i Holendrzy) oraz I (z której awansowali Belgowie i Rosjanie). W ostatniej kolejce: w grupie C Holandia wygrała z Estonią 5:0 (2:0), a Niemcy pokonali 6:1 (2:1) Irlandię Północną. Z kolei w grupie I Belgia wygrała z Cyprem 6:1 (4:1), San Marino przegrało z Rosją 0:5 (0:2), a Szkocja pokonała Kazachstan 3:1 (0:1).
Tym samym na mistrzostwach zajętych jest dwadzieścia miejsc. Wolne są już tylko cztery – zdobędą je zwycięzcy marcowych baraży, w których zagrają zespoły nie mające jeszcze kwalifikacji, a odpowiednio wysoko sklasyfikowane w Lidze Narodów.

Red. Jacek Czaplewski/PolskaPress AIP/Redakcja Sportowa PR

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520