Po godz. 14 na dworcu we Wrocławiu w pobliżu skrzyżowania ul. Dworcowej i Kościuszki doszło do wybuchu tajemniczego pakunku.
Nieznany sprawca zostawił pakunek (były tam gwoździe i saletra) w autobusie linii 145 przy ulicy Kościuszki (naprzeciwko Trzonolinowca). Kierowca autobusu, gdy zobaczył pakunek, zatrzymał się, wysiadł i położył obok autobusu. W tym momencie pakunek eksplodował. Służby zabezpieczają teren, ogrodzili go taśmami. Zablokowana jest ulica Kościuszki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikt nie ucierpiał.
TS/abaj (aip)