Cztery amerykańskie firmy zbudują w San Diego prototypy muru, który prezydent Donald Trump chce zbudować na granicy z Meksykiem. Wciąż nie wiadomo jednak czy kontrowersyjny mur powstanie – Kongres wciąż nie wyraził zgody na przeznaczenie na budowę 2,6 miliarda dolarów.
O tym, że w ciągu najbliższych miesięcy w graniczącym z Meksykiem San Diego w Kalifornii powstaną cztery betonowe prototypy muru, poinformował w czwartek amerykański Urząd Celny i Ochrony Granic. – To ogromny kamień milowy. To pierwszy namacalny dowód na to, że nasze plany weszły w życie – powiedział Ronald Vitiello, zastępca komisarza federalnej agencji. Budowa muru na granicy z Meksykiem, który miałby powstrzymać nielegalnych meksykańskich imigrantów, była jedną z głównych obietnic kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Planowane prototypy „dużego, pięknego muru” to pierwszy znak tego, że administracja Republikanina jest zdeterminowana, aby tę obietnicę spełnić.
Każdy z prototypów będzie wysoki i długi na 30 metrów, wszystkie staną koło siebie. „Washington Post” podaje, że budowa rozpocznie się w ciągu dwóch tygodni, a budowle będą gotowe jesienią. Amerykańska administracja ogłosiła konkurs na projekt muru w marcu, a zgłosiło się ponad 200 firm z całych Stanów Zjednoczonych. Firmy miały zgłosić projekty na dwa typy konstrukcji: zwykły mur z betonu oraz mur wykonany z alternatywnego, najlepiej przezroczystego, materiału. Rząd prezydenta Trumpa podkreślił również, że konstrukcja ma być „nie do pokonania” oraz mieć „miły dla oka kolor”, przynajmniej od amerykańskiej strony.
Ronald Vitello z Urzędu Celnego i Ochrony Granic powiedział, że spośród wszystkich chętnych wybrano dwadzieścia firm. Pierwsze cztery, które skonstruują w San Diego prototypy to: Caddell Construction z siedzibą w Montgomery w stanie Alabama, Fisher Sand & Gravel/DBA Fisher Industries z Tempe w Arizonie, Texas Sterling Construction z Houston w Teksasie oraz W.G. Yates & Sons Construction z Philadelphii w stanie Mississippi. Zastępca komisarza amerykańskiej agencji wyjawił, że w przyszłym tygodniu Waszyngton ogłosi kolejne cztery firmy, które również zaprezentują swoje projekty muru.
– Nie chcemy tylko fizycznej konstrukcji, ale również narzędzia, które pomogą nam ochronić granicę – mówił w czwartek Vitiello. Dlatego prototypy muru, który ma stanąć za istniejącym już na granicy ogrodzeniem, będą dokładnie przetestowane przez specjalną grupę pracowników Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych. „Washington Post” informuje, że za pomocą małych, poręcznych narzędzi będą oni sprawdzać prototypy pod kątem jego wytrzymałości i odporności na próby pokonania go przez imigrantów. Taki test potrwa od jednego do dwóch miesięcy, a pod uwagę wzięte zostaną także względy estetyczne i możliwości połączenia budowli z technologicznymi rozwiązaniami. Ronald Vitiello powiedział dziennikarzom w czwartek, że cztery prototypy muru pozostaną w San Diego lub zostaną później przeniesione w inne miejsce.
Każdy z czterech kontraktów ma wartość od 400 tys. do 500 tys. dolarów – powiedział zastępca komisarza Urzędu Celnego i Ochrony Granic. Na budowę prototypów przeznaczone zostanie 20 mln dol. z obecnego budżetu. Jak zauważa „Washington Post”, amerykański Kongres przymknął na to oko, jednak mało prawdopodobne jest, że demokratyczni kongresmeni wyrażą podczas głosowania we wrześniu zgodę na przeznaczenie na budowę muru więcej pieniędzy. Tymczasem na budowę potrzebne jest 2,6 mld dolarów. Oznacza to, że kontrowersyjna konstrukcja, którą potępiają Demokraci, stoi pod znakiem zapytania.
W sierpniu podczas wiecu w Phoenix w Arizonie Donald Trump zagroził kongresmenom, że jeżeli nie dostanie środków na budowę muru, doprowadzi do tzw. government shutdown, czyli sytuacji, w której budżet nie zostaje zamknięty do 30 września i z tego powodu ograniczone zostaje dofinansowane dla rządowych agencji i biur. Oznacza to paraliż prac Kongresu, który – mimo że w historii trwały krótko – często doprowadzał do chaosu na giełdzie. – W ten czy inny sposób wybudujemy ten mur – mówił Trump.
James Norton, zastępca sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego w administracji George’a Busha, podkreślił jednak, że nawet jeśli Kongres przyzna środki na budowę muru, to najwcześniej rozpocznie się ona dopiero na początku 2019 r. – Administracja będzie miała duże problemy, ponieważ swoją długoterminową strategią budowy muru nie przekonała na razie ani Republikanów, ani Demokratów. To będzie największe wyznanie – mówił Norton.
Według danych amerykańskiej straży granicznej w 2016 r. granicę USA przekroczyło nielegalnie ponad 400 tys. obywateli Meksyku. Ruch na granicy wyraźnie jednak się zmniejszył od objęcia urzędu przez Trumpa w styczniu – podkreśla „Washington Post”.
Aleksandra Gersz AIP