1.7 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Wybory prezydenckie 2020. Czy można żądać usunięcia danych osobowych od Poczty Polskiej?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Poczta Polska dostała od Ministerstwa Cyfryzacji dane osobowe z rejestru PESEL. Co można zrobić? Czy można zażądać od Poczty Polskiej usunięcia swoich danych? Sprawdź!

Niezgodę na przetwarzanie swoich danych musisz wysłać do Poczty Polskiej, a nie do gminy. Niestety, w sprawie organizacji wyborów swoich danych zastrzec nie możemy. Ale ich przekazywanie musi odbywać się zgodnie z prawem. W sieci krążą wzory pism, którymi podobno możemy zastrzec w gminie, by ta nie przekazywała naszych danych Poczcie Polskiej w związku z przygotowaniem wyborów korespondencyjnych. Niestety, dla gminnego czy miejskiego urzędnika nie są one wiążące.

– Nasze żądanie jest tylko sygnałem dla gminy, że nie zgadzamy się na takie działanie – mówi Szymon Osowski, prezes Zarządu Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. – Ale nie jest skuteczne z punktu widzenia prawa. Właściwym adresatem sprzeciwu jest Poczta Polska. Już w ubiegłym tygodniu Poczta Polska zażądała od gmin przekazania jej danych (w dodatku początkowo miały to być nieszyfrowane pliki!) wyborców w związku z organizacją wyborów prezydenckich 2020, które mają być wyłącznie korespondencyjne. Chodzi m.in. o imię i nazwisko, adres, PESEL. To dane, na udostępnianie których jesteśmy zawsze uczulani, by nie dostały się w niepowołane ręce! Kto nimi dysponuje może na nasze konto wziąć kredyt, chwilówkę, wpędzić nas w nie lada kłopoty.

Do urzędów miast wpływają też od mieszkańców maile, że nie zgadzają się na udostępnienie Poczcie Polskiej ich danych. – Zgodnie z prawem nie mogą sobie tego zastrzec – wyjaśnia Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia. Rejestr i spis wyborców powstają z mocy prawa, mieszkańcy nie są pytani o zgodę. Zastrzec możemy coś, na co się zgodziliśmy. Potwierdza to dr Paweł Litwiński z krakowskiej Kancelarii Barta Litwiński, specjalizującej się w prawie ochrony informacji. Jeśli chodzi o udostępnianie danych osobowych w związku z organizacją wyborów – nie mamy na to wpływu.

– Jeśli odbywa się to w celu organizacji wyborów nie możemy danych osobowych zastrzec, zażądać ich usunięcia, zaprzestania przetwarzania itd. – mówi dr Litwiński. – Ale musi się to odbywać zgodnie z prawem. Władze nie tylko dużych miast mówią, że nie ma podstaw do udostępnienia Poczcie Polskiej tych danych. Ustawa o wyborach korespondencyjnych nie została jeszcze uchwalona, znajduje się w Senacie. Gdyby teraz przekazali Poczcie dane, złamaliby prawo, za co w przypadku danych osobowych grożą wysokie kary nie tylko prezydentom czy burmistrzom, ale także urzędnikom.

W dodatku polecenie premiera dla Poczty, by zajęła się organizowaniem wyborów korespondencyjnych zostało wydane zanim odpowiednia ustawa weszła w życie. Możesz zażądać od Poczty Polskiej usunięcia swoich danych, bo nie ma ona prawa do ich przetwarzania. Także Krakowski Instytut Prawa Karnego w opinii dotyczącej przekazywania Poczcie Polskiej spisów wyborców w celu przeprowadzenia wyborów korespondencyjnym uważa, że polecenie to nie ma podstawy prawnej (w stanie prawnym na 23 kwietnia, kiedy samorządy otrzymały pismo.

Niepokoisz się, że gmina przekazała Twoje dane Poczcie Polskiej? Dwa główne działania, które można podjąć, to:

    • zażądanie od Poczty Polskiej usunięcia swoich danych ze względu na brak podstawy prawnej do ich przetwarzania. Wniosek należy wysłać mailem na adres [email protected] (Panoptykon udostępnia ),
    • skarga do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Można ją złożyć niezależnie od tego, czy Poczta rozpatrzy żądanie wycofania danych, a nawet wtedy, jeśli w ogóle nie wyśle się do Poczty wniosku o usunięcie danych. Złożenie skargi jest nieodpłatne ().

Organizacje pozarządowe (Fundacja Batorego, Sieć Obywatelka Watchdog, Panoptykon i Helsińska Fundacja Praw Człowieka) podpowiadają, co możemy zrobić, by Poczta nie wykorzystywała naszych danych. Po pierwsze – dowiedzieć się w gminie, czy udostępniła Poczcie Polskiej spis wyborców. Jeśli tak, to napisać do zarządu Poczty Polskiej wniosek o usunięcie danych. Można też powiadomić prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o możliwości naruszenia naszych praw. I gminy, i poczta mają 30 dni na odpowiedź. Dr Paweł Litwiński przestrzega jednak, by nie robić sobie fałszywych złudzeń. Przypomina, że w przypadku wyborów takie pismo do Poczty Polskiej nie będzie skuteczne.

Z powodów, o których powiedział wcześniej. Może ono dotyczyć innego, nie związanego z wyborami wykorzystania i przetwarzania naszych danych przez Pocztę Polską. Pytanie bowiem, co Poczta zrobi z naszymi danymi po wyborach? Sieć Obywatelska Watchdog przygotowała i rozesłała do wszystkich samorządów w kraju pytanie, czy udostępniły Poczcie dane wyborców. – Odpowiedzi na bieżąco będą pojawiały się na stronie www.fedrowanie.siecobywatelska.pl – mówi Szymon Osowski.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520