4.5 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Wrocławski sąd: „Taniec na rurze to usługa erotyczna”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Właściciel nocnego klubu z wrocławskiego Rynku skazany na 3 tysiące złotych grzywny za świadczenie usług erotycznych zakazanych w centrum Wrocławia. Zakaz wprowadzony został przez Radę Miejską w 2017 roku. Badając sprawę biznesmena sąd ocenił, że wrocławscy radni mieli prawo uchwalić tego typu zakaz i nie narusza on „konstytucyjnych standardów”.

Skazany w czwartek Piotr N. jest szefem firmy, do której należy klub „Burleska”. Jeden z kilku nocnych klubów działających na Rynku. Ową ”usługą erotyczną” ma być przede wszystkim taniec na rurze. Dodajmy, że lokal – oprócz głównej sali, w której tańczą skąpo ubrane kobiety – ma też pokoje prywatne, do których klient może zaprosić tancerkę, za dodatkową opłatą. Obwiniony biznesmen przekonywał, że nie ma mowy o „usługach erotycznych”. Dowodził nawet, że w jego firmie obowiązują kary za łamanie uchwały Rady Miejskiej.

 

Z jego punktu widzenia taniec na rurze to „taniec artystyczny wykorzystujący elementy nagości”. Sąd nie zgodził się z tymi argumentami. Przeanalizował m.in. nagrania z klubowego monitoringu, ogłoszenia o naborze tancerek, wystrój klubu, a nawet nazwy drinków (Kiss czy Perversion). Kobiety tańczą skąpo ubrane, a czasem w ogóle bez ubrania. W ogłoszeniach mowa jest o „zmysłowym tańcu”, a kandydatki na tancerki w ogóle nie muszą umieć tańczyć.

 

Poza tym do ich zadań należy też dosiadanie się do klientów żeby „dotrzymać im towarzystwa”. które stanęły przed sądem oskarżone o przestępstwo. Podczas prywatnego tańca ukradły klientowi dwa łańcuszki, warte przeszło 3 tysiące złotych. Dowodem przeciwko nim są nagrania z klubowego monitoringu. Po naszym artykule sąd przejrzał akta tej sprawy i przeanalizował nagrania z monitoringu. To dodatkowy argument za skazaniem. Uchwała Rady Miejskiej, zakazująca usług erotycznych 3 centrum Wrocławia, miała zlikwidować takie kluby jak Burleska. Łamanie tego zakazu jest wykroczeniem. Może za niego grozić nawet miesiąc za kratkami. Na tego typu kluby jest dużo skarg.

 

Klienci nierzadko tracą w nich spore sumy pieniędzy i nie pamiętają w jakich okolicznościach je wydali. Pojawiają się podejrzenia, choć nigdy nie udowodnione, o dosypywaniu do drinków jakichś substancji odurzających. Niedawno do sądu trafił akt oskarżenia tancerek z innego klubu z wrocławskiego Rynku. Zarzut: nieumyślne spowodowanie śmierci klienta, obywatela Turcji. Z ustaleń śledztwa wynika, ze mężczyznę upiły na śmierć.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520