Zabawne, ale też dające do myślenia zdjęcie dostaliśmy od naszego Czytelnika. Szczur pokonuje przejście dla pieszych w pobliżu placu Dominikańskiego, co więcej przebiega na zielonym świetle. – Widać pierwsze efekty bezwzględnej walki z plagą szczurów, jaką ostatnio zapowiedziały władze Wrocławia! – ironizuje jeden z mieszkańców.
Przypomnijmy liczby. Według różnych szacunków we Wrocławiu żyje około 2 milionów szczurów, czyli średnio około trzy zwierzęta przypadają na jednego mieszkańca! Jednak populacja szczurów w mieście nie rozkłada się proporcjonalnie, a występuje w zależności od ilości pożywienia i lokalizacji cieków wodnych.
Stąd np. na Starym Mieście może przypadać nawet 7 tych gryzoni na mieszkańca. Oczywiście najłatwiej na nie trafić w okolicach śmietników, szczególnie tych nie zamykanych lub przepełnionych, ale szczury też przemieszczają się, i jak widać na załączonych zdjęciach, nie tylko kanałami.
Choć Wrocław zaostrzył walkę ze szczurami i poza dwoma obowiązkowymi deratyzacjami (wiosna i jesień), wprowadził także letni termin, to może nie wystarczyć na te inteligentne zwierzęta. Na początku tego roku stowarzyszenie „Nowy Wrocław” wystąpiło do miasta z wnioskiem o wprowadzenie w ramach centrum kryzysowego nowej komórki, właśnie zajmującej się walką z tymi gryzoniami.
Na razie nie wiadomo czy rzeczywiście taka komórka powstanie. Na razie pozostaje pożartować, że szczury przynajmniej stosują się do przepisów ruchu drogowego. A patrząc na pieszych i kierowców, nie jest to we Wrocławiu aż tak powszechne…