13.6 C
Chicago
środa, 17 kwietnia, 2024

Wrocław. Nauczyciele nie dostaną kasy za strajk. Dyrektorzy nie chcą im płacić

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Dyrektorzy wrocławskich szkół nie wypłacają rekompensat pracownikom za strajk. Dlaczego tak się dzieje? Przeczytaj szczegóły

Przed dwoma tygodniami prezydent Wrocławia Jacek Sutryk powtórzył swoje obietnice złożone przed i w trakcie strajku nauczycieli, że miasto wyrówna straty w ich pensjach. Zadeklarował, że dostaną pieniądze w dwóch transzach – w maju i czerwcu lub najpóźniej we wrześniu. Jednocześnie przypomniał o tym, że przekazał dyrektorom szkół i przedszkoli pełną pulę pieniędzy na wynagrodzenia. – Tym samym szefowie placówek dostali ode mnie możliwość zrekompensowania nauczycielom tych strat – powiedział Sutryk.

 

Nauczyciele mówią o jałmużnie

 

Sprawdzaliśmy czy wrocławskie przedszkola i szkoły wypłacają specjalne dodatki. Odpowiadano nam, że nikt nie zamierza tego robić. Dyrektorzy swoje stanowisko tłumaczyli brakiem podstaw prawnych, które pozwalałyby im wypłacić takie dodatki. Obawiają się konsekwencji prawnych, a dokładniej zarzutów o naruszenie dyscypliny finansów publicznych.

 

– Jałmużna płynie, ale trzeba sobie na nią zasłużyć – powiedziała nam nauczycielka z jednego z wrocławskich ogólniaków. Trzeba ją odpracować, dyrektorzy określają w jakiej formie, a nie wszyscy się na to decydują – dodała. Przypomnijmy, nauczyciele strajkowali od 8 do 27 kwietnia. We Wrocławiu prace przerwało blisko 5 tysięcy osób. Jako, że ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mówi, że strajkujący nie mogą otrzymać wynagrodzenia za czas, w którym nie wykonywali czynności zawodowych, wrocławscy nauczyciele dostali wynagrodzenia obcięte nawet o 90 procent. W wielu placówkach oprócz podstawowych pensji odliczono im także dodatki. Niektórym z początkiem maja na konta wpłynęły kwoty nie przekraczające 500 złotych.

 

Namawiają władze Wrocławia do przyspieszenia z podwyżkami

 

Zanim nauczyciele otrzymają, obiecaną przez rząd w porozumieniu podpisanym z Solidarnością podwyżkę, trzeba znowelizować kilka rozporządzeń. Podwyżki zapowiedziano dopiero po wakacjach. Chcąc zachęcić samorządowców do realnej pomocy nauczycielom, działacze partii Wolni i Solidarni przypomnieli, że Związek Nauczycielstwa Polskiego przygotował wzory uchwał podwyższających wynagrodzenia zasadnicze nauczycieli już od 1 czerwca o 9,6 proc. – Samorządy mają taką możliwość, a to pomogłoby rozwiązać problem pensji obniżonych w czasie strajku – argumentuje Mieczysław Maj. Jak przypomina, miasto ma na to pieniądze, bo w budżetach placówek zostało w sumie nawet 7 mln złotych z obciętych pensji. – Pomysł z odpracowywaniem dodatków jest o tyle nie trafiony, że w większości szkół jeszcze przed połową czerwca odbędą się rady pedagogiczne i zostaną wystawione oceny. Praktycznie nie ma czasu na organizowanie jakichkolwiek dodatkowych zajęć – dodaje Maj. ZNP na swojej stronie udostępnił wzory uchwał, z których mogą skorzystać Rady Gmin, Rady Powiatu, a także każdy Sejmik Województwa.

 

To uchwała w sprawie podwyższenia wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli zatrudnionych w gminie, w szkołach prowadzonych przez powiat lub przez województwo. To oznaczałoby podwyżki pensji zasadniczych od 200 do blisko 400 zł brutto miesięcznie w zależności od tego czy mamy do czynienia z nauczycielami stażystami czy dyplomowanymi. Po podwyżkach podstawowe wynagrodzenia nauczycieli wahałby się od 2444 zł brutto w przypadku stażysty licencjata bez przygotowania pedagogicznego do 3817 zł brutto w przypadku nauczyciela dyplomowanego. Czy władze Wrocław zdecyduje się na wcześniejsze podwyżki dla nauczycieli? – Nasze pismo przyjęto, ale nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi – powiedział nam Mieczysław Maj z Wolnych i Solidarnych.

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520