Wojsko będzie monitorować most pontonowy ułożony na Wiśle w Warszawie. Saperzy zakończyli budowę mostu we wtorek. Dziś będzie na nim układany rurociąg, który doprowadzi ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka.
Jak mówił w „Sygnałach dnia” na antenie radiowej Jedynki szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak, około 50 żołnierzy będzie na bieżąco sprawdzać, czy nic nie zagraża konstrukcji po zainstalowaniu na niej zastępczego kolektora nieczystości. Minister podkreślił, że układanie przeprawy na rzece to akcja przeprowadzona w ramach ćwiczeń żołnierzy Wojska Polskiego. „Są to więc koszty bieżące WP, żołnierze ćwiczą rozkładanie mostu pontonowego na poligonie, a teraz ćwiczenie odbyło się w Warszawie – rozłożyli most na Wiśle” – zaznaczył Mariusz Błaszczak.
Minister zastrzegł, że most pontonowy, o którego budowie podjęto decyzję w piątek 30 sierpnia na zebraniu sztabu kryzysowego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, jest rozwiązaniem tymczasowym. Zastępczym rurociągiem ścieki będą przesyłane do czasu naprawy właściwego kolektora. Jak długo potrwa naprawa, na razie nie wiadomo. ” Czekamy aż prezydent Warszawy obudzi się i podejmie działania, które spowodują, że awaria oczyszczalni ścieków zostanie usunięta. Z tego co słyszymy to zajmie wiele miesięcy. To jest konsekwencja dziwnego podejścia prezydenta Warszawy do spraw związanych z zaopatrzeniem miasta w wodę i z uchronieniem Wisły przed degradacją.” – powiedział w Sygnałach Dnia minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Od tygodnia nieczystości z kilku dzielnic lewobrzeżnej Warszawy wpływają do Wisły z powodu awarii kolektorów w oczyszczalni „Czajka”. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że przyczyną usterki było rozszczepienie rurociągu spowodowane prawdopodobnie błędami przy jego montażu.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/pr1/wcześn./hm/zr