14.5 C
Chicago
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Wojna związkowych nauczycieli z rządem trwa: MEN krytykuje, ZNP kontratakuje

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Związek Nauczycielstwa Polskiego zapewnia, że nikogo nie zaskakuje groźbą strajku w okresie szkolnych egzaminów. „Ogłosiliśmy strajk z 35-dniowym wyprzedzeniem, a protest środowiska oświatowego trwa od trzech lat” – napisano w oświadczeniu zamieszczonym na stronie ZNP.
W oświadczeniu szef związku Sławomir Broniarz podkreślił, że ZNP z wyprzedzeniem poinformowało o terminie i formie planowanego strajku – tak, by dać rządowi czas na spełnienie postulatów i rozwiązanie problemów. Wczoraj MEN skrytykował ZNP za – jak to ujęto w komunikacie – próbę przerzucenia odpowiedzialności za działania związkowców na dyrektorów szkół. MEN przypomniał, że to dyrektorzy zgodnie z ustawą o systemie oświaty odpowiadają za organizację i przebieg egzaminu w danej szkole. „Nie ma naszej zgody na wprowadzanie uczniów i rodziców w błąd. Twierdzenie, ze możliwe jest przeprowadzenie egzaminów w innych terminach niż wyznaczone w harmonogramie, to próba przerzucenia odpowiedzialności za działania ZNP na dyrektorów szkół” – napisano w oświadczeniu MEN. Resort podkreślił, że próba zakłócenia przebiegu egzaminów zewnętrznych oznaczałaby dla ponad miliona uczniów (ponad 700 tys. przystępujących do egzaminu gimnazjalnego i egzaminu ósmoklasisty i ponad 300 tys. do matury) ogromny stres i w konsekwencji zaburzenie procesu rekrutacyjnego.
Do 25 marca w szkołach, w których wszczęto spór zbiorowy i w których nie doszło do porozumienia w sprawie podwyżki płac, trwa referendum strajkowe. Jeśli weźmie w nim udział połowa uprawnionych i większość opowie się za najostrzejszą formą protestu, dojdzie do strajku. Jak zapowiada Związek Nauczycielstwa Polskiego, bezterminowy strajk może rozpocząć się 8 kwietnia – na dwa dni przed początkiem egzaminu gimnazjalnego i na tydzień przed egzaminem ósmoklasisty.
Sławomir Broniarz napisał w oświadczeniu, że od czasu ogłoszenia terminu strajku, czyli od trzynastu dni, ZNP nie usłyszał od rządu żadnych nowych propozycji poza – jak to określił szef związku – „obraźliwymi wypowiedziami pod adresem nauczycieli i próbą pokazania, że protestujących pedagogów można zastąpić osobami spoza szkoły”.

Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/komunikat/wcześn./md/łp/dabr

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520