Na stopień dostateczny oceniła włoska La Gazzetta dello Sport zachowanie polskich kibiców podczas francuskiego Euro 2016. Podobną ocenę otrzymali m.in. Anglicy, Chorwaci i Rosjanie. Najwyżej oceniono kibiców obu Irlandii.
Gazeta uważa, że udział Polaków w bójkach z Irlandczykami graniczył już z absurdem. Ponieważ jednak chodziło o znakomitą mniejszość, dostajemy trójkę. Większość kibiców „Biało-czerwonych”, podkreśla najpopularniejszy we Włoszech dziennik sportowy, zachowała się powściągliwie, modląc się od zwycięskiego spotkania ze Szwajcarią po przegrany w rzutach karnych mecz z Portugalią.
Kibice z Irlandii Północnej zasłużyli na wyróżnienie, ponieważ hymn, którym zagrzewali swoich piłkarzy, to przeróbka włoskiego przeboju z lat 90., śpiewanego przez gwiazdę muzyki dance, niejaką Galę. Ich pobratymcy z Republiki Irlandii zdobyli uznanie, zbierając po sobie opróżnione butelki po piwie, wiedzieli bowiem, że był strajk śmieciarzy.
Trzecie miejsce gazeta przyznała kibicom Walii – głównie za śpiew, a czwarte Islandczykom za wiarę, że w futbolu wszystko jest możliwe. Na dalszych miejscach są Szwajcaria, Belgia, Francja, Szwecja i Włochy.
La Gazzetta dello Sport z uznaniem wyraża się o rodakach towarzyszących reprezentacji we Francji, za to, że w ogóle jej kibicowali, ponieważ Włosi mają trudności z wyrażaniem uczuć patriotycznych.
Trojkę, tak jak Polacy, dostali Rosjanie, wraz z gorącą prośbą, by spróbowali zachować się inaczej, gdy za dwa lata będą gospodarzami Mundialu.
W finale mistrzostw Europy Francja zagra z Portugalią. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o 21.00 na Stade de France w podparyskim Saint-Denis.
Transmisja tego meczu na antenie radiowej Jedynki, w radiowej Trójce specjalna audycja z relacjami z tego meczu w niedzielę już od godz. 20.00. A więcej informacji na euro.polskieradio.pl
TS/Naczelna Redakcja Sportowa PR / M. Lehnert / fj