Włosi tłumnie wracają do lodziarni. Z badań tamtejszej Federacji Żywienia Publicznego wynika, że 9 na 10 mieszkańców Półwyspu Apenińskiego w czasie kwarantanny marzyło o zjedzeniu lodów produkcji rzemieślniczej. To zaś daje tej branży duże szanse na powrót do obrotów osiąganych przed koronawirusem.
Włoscy rzemieślnicy trzymają się starych receptur i stawiają na jakość składników. To, co prawda, wpływa na wysoką cenę gotowego produktu ale też przyciąga ceniących jakość klientów. W całym kraju jest 40 tysięcy lodziarni, które zatrudniają 150 tysięcy pracowników. Każdy Włoch zjada średnio 6 kilogramów lodów rocznie – dlatego ich produkcja, to dochodowy biznes. Rocznie lodziarnie zarabiają 2 miliardy 800 milionów euro. Jak wynika z danych Federacji Żywienia Publicznego, tylko w pierwszy po otwarciu lodziarni weekend, w Rzymie sprzedano 240 tysięcy kilogramów lodów. W stolicy Włoch są miejsca w których klient ma do wyboru kilkadziesiąt smaków.
IAR/Urszula Rzepczak,Rzym,Polsat News/ w sk