We Włoszech od wczoraj w supermarketach klienci muszą pakować produkty przed ważeniem w specjalne woreczki ulegające biodegradacji. Za każdy muszą zapłacić od jednego do trzech centów.
Chodzi o małe woreczki, używane najczęściej do pakowania owoców i warzyw przed ważeniem. Jak wyliczono, roczny koszt dla każdej rodziny to 10 euro. Organizacje konsumenckie protestują, że to nowy biznes wart 150 milionów euro rocznie. Jedna z klientek supermarketu Carrefour w Rzymie powiedziała Polskiemu Radiu: „Myślę, że to hańba. Za te woreczki powinny płacić bogate sklepy, a nie klienci. To jeszcze jeden dodatkowy podatek”. Skarżyła się też, że nie można przyjść do sklepu z własnym takim woreczkiem. Trzeba za każdym razem kupić go w sklepie.
W ramach protestu wielu klientów kupując pomarańcze albo jabłka nie korzysta z woreczków. Ważą każdy owoc osobno przyklejając wydrukowaną przez wagę cenę.
Informacyjna Agencja radiowa/IAR/Piotr Kowalczuk/kj