Do portu w Genui we Włoszech zawinął ostatni statek z węglem. Jest on przeznaczony dla elektrowni parowej, która w przyszłym miesiącu zostanie zamknięta.
Dwadzieścia tysięcy ton węgla wystarczy genueńskiej elektrowni do sierpnia. Potem zmieni ona swe przeznaczenie. Wpisana zostanie do rejestru tak zwanej archeologii przemysłowej i zamieniona na muzeum.
Przeładunek węgla w genueńskim porcie sięga końca XIX wieku. Zatrudnionych przy nim było kiedyś cztery i pół tysiąca osób. Na ostatni transport czekały już tylko dwadzieścia cztery. Elektrownia, zbudowana w latach 20. ubiegłego wieku, jest jeszcze sprawna i wydajna, ale nie odpowiada obowiązującym normom i stanowi zagrożenie dla środowiska. Jako muzeum należeć będzie do parku, na terenie którego znajduje się słynna latarnia morska z XII wieku, będąca symbolem miasta.
TS/IAR/Marek Lehnert/Rzym/mcm/moc