Około stu unijnych imigrantów otrzymało przez pomyłkę listy wzywające ich do opuszczenia kraju Brytyjskie MSW już przeprosiło i podkreśliło, że prawa Polaka, Niemca czy Bułgara mieszkających na Wyspach Brytyjskich, na razie pozostają bez zmian.
Nieprzyjemną niespodziankę otrzymało w liście od Rządu Jej Królewskiej Mości około stu osób. Ludzie ci znaleźli w swoich skrzynkach pocztowych zawiadomienie, że przebywają na Wyspach nielegalnie i mają miesiąc na opuszczenie kraju. W przeciwnym wypadku grozi im areszt. Po nagłośnieniu sprawy przez media, brytyjskie MSW wydało oświadczenie, w którym czytamy, że „niewielka liczba listów
została wysłana przez pomyłkę”, a departament „pilnie sprawdza, jak to się stało”. „Podkreślamy jasno, że prawa unijnych obywateli żyjących w Zjednoczonym Królestwie pozostają bez zmian” – czytamy w komunikacie.
Sytuację już skrytykowała prounijna organizacja Open Britain. Jej szef, James McGrory powiedział, że „trudno się dziwić, iż wielu obywateli Unii martwi się o swój przyszły status, gdy dochodzą do nich wieści o ludziach, którzy mają pełne prawo, by tu pozostać, a otrzymują listy grożące im deportacją”.
W Wielkiej Brytanii mieszka około trzech i pół miliona imigrantów unijnych. Ich status wciąż jest niepewny bo, choć rząd w Londynie deklaruje dobrą wolę, to podkreśla zarazem, że wszystko zależy od wyniku negocjacji z Unią.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/mcm/nyg