Media w Stanach Zjednoczonych podkreślają, że rozpoczynająca się wizyta Donalda Trumpa w Paryżu będzie chwilą wytchnienia dla prezydenta USA. Biały Dom jest atakowany z wielu stron po ujawnieniu informacji, że najstarszy syn prezydenta Donald Trump Junior, podczas kampanii wyborczej próbował zdobyć materiały kompromitujące kandydatkę demokratów Hilary Clinton.
Telewizja CNN podkreśla, że Donald Trump przyjął zaproszenie Emanuela Macrona do udziału w Narodowym Święcie Francji 14 lipca, żeby wśród najważniejszych polityków Paryża zmienić pogląd, że obecna administracja Białego Domu jest konserwatywna i trudna do współpracy. Amerykańskie media podkreślają, że amerykański prezydent, podczas tej wizyty, jednak nie ucieknie do końca od trudnych pytań dotyczących powiązań jego współpracowników z Rosją. Z pewnością nie zabraknie tych zagadnień na dzisiejszej konferencji prasowej, którą zaplanowano po jego rozmowie z Emanuelem Macronem.
W Paryżu obaj, najmłodsi stażem przywódcy światowych mocarstw, będą rozmawiać o współpracy obu krajów przede wszystkim na płaszczyźnie międzynarodowego bezpieczeństwa i wspólnej walce z Państwem Islamskim. Ponadto w USA nie brakuje opinii, że Macron chce być osobą postrzeganą jako most łączący Europę ze Stanami Zjednoczonymi.
Informacyjna Agencja Radiowa /IAR/, Jan Pachlowski /Miami/