Piłkarz Wisły Kraków Aleksander Buksa jest jedynym polskim piłkarzem z rocznika 2003, który znalazł się w zestawieniu największych światowych talentów brytyjskiego magazynu „The Guardian”! Zestawienie obejmuje 60 nazwisk.
W zestawieniu są młodzi gracze naprawdę wielkich klubów, choćby takich jak Barcelona, Bayern Monachium czy Real Madryt. Nie brakuje również graczy słynącego ze świetnego szkolenia młodzieży Dinama Zagrzeb. Z polskich piłkarzy jest jednak tylko Buksa. Co ciekawe, w opisie Aleksandra Buksy „The Guardian” wychodzi od… Grzańca Galicyjskiego, wskazując że za tym napojem stoi ojciec Aleksandra, pan Adam.
O piłkarzu Wisły czytamy: „Piłkarze często pochodzą z biednych środowisk, ale nie w tym przypadku. Jakie dziecko Buksa i jego brat mieli wszystko, czego zapragnęli. Ich ojciec zbudował w domu nawet boisko ze sztuczną nawierzchnią. Pozwolił Aleksandrowi pomalować ściany w klubowych barwach Wisły.” Jest też jednak trochę o piłkarskich walorach napastnika „Białej Gwiazdy”.
Czytamy zatem, że Olek to: „Dobrze wyszkolony młody człowiek, który potrafi strzelać z każdej pozycji. Kiedy zdobył swojego pierwszego gola w seniorach przeciwko Jagiellonii Białystok w sierpniu 2019 roku, miał 16 lat i 220 dni i został najmłodszym strzelcem wszech czasów w 114-letniej historii Wisły.
Jego styl jest podobny do gry starszego brata Adama, który gra obecnie w New England Revolution. „The Guardian” wspomina również o zainteresowaniu Aleksandrem Buksą Barcelony oraz o tym, że niedawno przedłużył on kontrakt z Wisła do końca czerwca 2023 roku. Co oznacza dla „Białej Gwiazdy” umieszczenie jej piłkarza w takim zestawieniu? Na pewno prestiż, ale też większość rozpoznawalność młodego wiślaka w światowym futbolu, a co za tym idzie wzrost wartości rynkowej.
aip