Pogoda na zimę. Czy wir polarny nad Arktyką może oznaczać, że czeka nas zima trzydziestolecia? Według niektórych prognoz, czeka nas siarczysty mróz i śnieg. Jaka jest najnowsza prognoza pogody na zimę. Czy wierzyć nowym prognozom pogody na zimę. Meteorolodzy prognozują mrozy i zimę 30-lecia. Jednak zima w 2019 roku może być ciepła. Kiedy spadnie śnieg? Jaka będzie zima?
Zimy trzydziestolecia do tej pory nic nie zapowiadało. Czy wierzyć najnowszym prognozom pogody? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na nadchodzącą zimę. Czy w listopadzie spadnie śnieg? Od kiedy ściśnie mróz? Wir polarny i zima 30-lecia w Polsce? Jaka będzie zima? Jak informują meteorolodzy, nad Arktyką utworzył się wir polarny, największy od 40 lat. Co oznacza to dla nas? Według niektórych, pod koniec listopada w Polsce może zacząć się prawdziwa zima – taka jakiej nie było w naszym kraju od 30 lat. Temperatura może spaść nawet do -20 stopni, wcześniej doświadczymy obfitych opadów śniegu. Cała Europa ma znaleźć się w obszarze działania wiru polarnego. Tyle meteorolodzy.
Badacze i obserwatorzy przyrody mają jednak zupełnie inne zdanie. Według nich, jesień ma być krótka a zima ciepła. Tak podpowiadała na koniec lata przyroda. W lasach regionu łódzkiego zakwitły wcześnie wrzosy. Sprawdź Jaka będzie zima? Kiedy spadnie śnieg i zrobi się zimno? Kwitnące na koniec lata powoli wrzosy zapowiadały nadciągającą nieuchronnie jesień.
Ta pora roku w 2019 roku ma być stosunkowo krótka. Po jesieni przyjdzie dość łagodna zima. Nic nie wskazuje na to, aby czekał nas śnieżna i mroźna „zima trzydziestolecia”. W tym roku wrzosy kwitną od góry, co według ludowych wierzeń zapowiada ciepłą zimę. Tak więc przyroda nie zapowiadała śnieżnej i mroźnej „zimy trzydziestolecia.”
Gdy wrzos od góry kwitnie, zima wcześnie przytnie Jak tłumaczy Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic, sposób w jaki kwitnie wrzos ma znaczenie. – Złota polska jesień będzie w tym roku krótka. Drzewa szybko się przebarwią – mówi Cyganiak.
W grudniu doświadczymy zmiennej pogody z deszczem i śniegiem z deszczem. A mrozów możemy spodziewać się już na początku stycznia. – Ale z obserwacji przyrody wynika, że tegoroczna zima powinna być łagodna – dodaje Cyganiak. Nie tylko wrzosy przypominały o zbliżającej się powoli jesieni. Lipy i klony zaczynają żółknąć. A ptaki przygotowują się do odlotu. W ostatnich dniach z regionu łódzkiego odleciały m.in. czajki, wyklute w tym roku bociany i dudki.
Prognoza pogody na 1 listopada. W dniu Wszystkich Świętych według Zdzisława Cyganiaka aż do 3 listopada będzie dość ciepło. Temperatury w dzień wyniosą od 8 do 12 a nawet 14 stopni Celsjusza, będzie też sporo słońca. Nie należy się spodziewać opadów deszczu, śniegu ani nawet przymrozków. – To oznacza, że złożonych na grobach żywych kwiatów nie zniszczy szron, a znicze będą się długo palić – mówi Cyganiak. – W ostatnich latach na ziemi łódzkiej Wszystkich Świętych jest dość ciepłe i w 2019 roku będzie podobnie.
Zdaniem Cyganiaka na początku listopada mogą jeszcze być w lasach grzyby. Znajdziemy m.in. prawdziwki, podgrzybki czy koźlaki. Jeśli noce nie będą zimne, grzyby rosnąć będą jeszcze w pierwszej dekadzie listopada – mówi Cyganiak.
Co na to profesjonalni meteorolodzy? Portal accuweather.com zapowiadał na piątek, 15 listopada temperaturę rzędu 13 stopni i duże zachmurzenie. Weekend ma być słoneczny z temperaturą sięgającą 14-15 stopni. W przyszłym tygodniu będzie odrobinę chłodniej, jednak temperatura nie spadnie raczej poniżej 10 stopni Celsjusza.
aip