W meczu 3 rundy londyńskiego turnieju numer 1 na świecie Serb Novak Djokovic doznał sensacyjnej porażki z Amerykaninem Samme Querrey: 6:7; 1:6; 6:3; 6:7! Znany z bardzo mocnego serwisu Amerykanin z pewnością mogł przed meczem tylko pomarzyć o nawiązaniu równorzędnej walki z najlepszym obecnie tenisistą z Serbi. Przystępił jednak do tego meczu jednak niesamowicie zmotywowany i postawił bardzo wysoko poprzeczkę dla swojego utytułowanego rywala. Po bardzo wyrównanej walce dopioro w tiebreaku pierwszego seta przechylił na swoją korzyść Amerykanin wygrywając go 8:6. Wydawało się, że może to pobudzić Novaka do lepszej gry w drugim secie. Niestety dla niego w drugim secie dał się co się bardzo żadko zdarza aż dwukrotnie przełamać i gładko przegrał tego seta 6:1. W kolejnym secie Amerykanin serwował coraz lepiej ale to tym razem to on został dwukrotnie przełamany i Djokovic wygrał 6:3. Fani Serba mieli wielką nadzieję, że to podziała motywująco na ich zawodnika. Niestety ostatni set to niesamowity popis w wykonaniu Samma jeśli chodzi o serwis. Kiedy pod koniec seta deszcze przerwał mecz wydawało się że jeszcze wszystko jest do odrobienia. Po wznowieniu gry Djokovic gładko wygrał swoje podanie. Po doprowadzeniu do kolejnego tiebreaka zaczał do od przełamania i wydawało się, że jest na najlepszej drodze do przedłużenia meczu i 5 seta. Amerykanin nie okazywał jakby żadnych oznak zmęczenia i spokojnie przebijał piłkę na drugą stronę czekają na błąd rywala. Znany z niesamowitej dokładności Serb tym razem jakby chyba nie do końca dobrze rozgrzał się po przerwie bo popełniał błąd po błedzie. Przy stanie 4:6 zaserwował jeszcze asa i przedłużył jeszcze swoje szanse ale przy nasępnej piłce meczowej popełnił niewymuszony błąd i mega sensacja stała się faktem. Numer 1 na świecie został wyeliminowany z Wimbledonu w 3 rundzie przez rozstawionego z numerem 28 Amerykanina. Warto podkreślić że Querrey w ostatnim 4 secie odnotował aż 15 asów serwisowych a w całym meczu miał ich aż 31.