7.1 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Wielkopolskie – kradł pieniądze z parkomatów przez dwa lata

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Policja zatrzymała złodzieja, który z automatów parkingowych na ulicach Chodzieży „wyciągnął” około 30 tys. złotych.

Po dwóch latach bezkarnego „wyciągania” pieniędzy z parkomatów stojących przy chodzieskich parkingach złodziej został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Przyznał się do przestępstwa, a teraz stanie przed sądem. Wiadomo, że ukradł około 30 tysięcy złotych.
Zuchwały złodziej przywłaszczał sobie pieniądze, które ludzie wrzucali do parkomatów jako opłatę za postój na parkingu. Długo nikt go nie podejrzewał. – Proceder trwał od 2014 do 2015 roku. Mężczyzna odpowie za kradzieże z włamaniem – mówi rzecznik prasowy KPP w Chodzieży Karolina Smardz-Dymek. Sprawca przyznał się do winy i w sumie do kilkunastu kradzieży.
Jak ustaliła policja ukradł aż około 30 tys. złotych. Wychodzi na to, że złodziej okradał parkomaty niemal odkąd pojawiły się w Chodzieży. Przypomnijmy bowiem, że te w strefach płatnego parkowania zaczęły obowiązywać w mieście od października 2013 roku. Wówczas na ulicach stanęło 20 automatów parkingowych. Zniknęły za to papierowe karty płatnicze, które można było kupić w kioskach i wyznaczonych sklepach.
Parkomaty kosztowały miasto około 200 tys. złotych – taką kwotę przeznaczyli – w specjalnej uchwale – na nie radni. Rada miasta ustaliła również, że zarządcą strefy parkowania będzie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, na którym już po miesiącu funkcjonowania płatnej strefy spadały gromy i lawina niezadowolenia ze strony mieszkańców.
Większość negatywnych komentarzy dotyczyła wysokości opłat za przekroczenie czasu postoju. Wynosi ona u nas 30 albo 50 złotych – jeżeli opłatę uiszcza się nie w ten sam dzień od otrzymania mandatu. Teraz informacja o kradzieżach w parkomatach rozeszła się w mieście niczym lotem błyskawicy i – jak można się domyślać – zaczęto snuć wiele teorii na temat sprawcy i metod włamania
– Dziwne, że złodziej wyciągał pieniądze z parkomatów, ale ich nie uszkadzał, bo można było na okrągło z nich korzystać. Nie chce mi się wierzyć, że nikt nie zauważył tego wcześniej – dzieli się z nami wątpliwościami jeden z mieszkańców. Nieoficjalnie mówi się, że sprawca albo jest zawodowym włamywaczem albo pracownikiem MOSIR-u i miał „klucze” do automatów.
To jednak tylko „zasłyszane” głosy. Dyrektor MOSiR w Chodzieży Janusz Smaruj o sprawie woli na razie nie mówić. – To prawda, że kradziono pieniądze z parkomatów, ale żebym mógł cokolwiek powiedzieć, to sprawa najpierw musi znaleźć swój finał w sądzie. Wówczas wszystko stanie się jasne i oczywiste – mówi dyrektor Janusz Smaruj.

, foto aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520