Brytyjski minister transportu Jo Johnson zrezygnował z dalszej pracy w rządzie premier Theresy May. Powodem decyzji jest nadchodząca finalizacja umowy ws. Brexitu. Jo Johnson wezwał brytyjskie władze do przeprowadzenia drugiego referendum w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej. Przedstawiciel kancelarii Theresy May po rezygnacji Jo Johnsona odrzucił jednak możliwość ponownego referendum.
Były minister transportu napisał, że umowa o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE będzie „strasznym błędem”. Jo Johnson jest zwolennikiem pozostania Królestwa w unijnej wspólnocie. Jego brat, Boris Johnson, stał na czele kampanii, która wzywała Brytyjczyków do opowiedzenia się za opuszczeniem UE.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May przedstawiła ministrom szkic umowy Brexitowej. Według brytyjskich mediów umowa dotycząca ma zostać podpisana do końca listopada.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/AFP/wczesn./Wj/sk