Zamknięty kluczowy most, utrudnienia na drogach, gospodarstwa bez prądu – to skutki wichur, z którymi zmagają się dziś Brytyjczycy. Dotknęły one mieszkańców północnych rejonów Wysp.
Na większości terenów w Szkocji i Północnej Irlandii obowiązuje ostrzeżenie pogodowe oznaczające, że zagrożone może być ludzkie życie.
Część centrum Newcastle została zamknięta po tym, jak fragment dachu z galerii handlowej spadł na ulicę. – „Mieszkam tu od trzech lat. Takiego wiatru jeszcze nie było. Nie mogliśmy spać. Wiatr powyciągał z ziemi ogrodowe trampoliny, które zatrzymały się na płotach” – opowiada Polskiemu Radiu mieszkająca w mieście pani Natalia.
Ważny szkocki most Forth Road Bridge również został wyłączony z ruchu. Wiatr przewrócił ciężarówkę. Służby oceniają skalę zniszczeń. Usuwają też awarie na północnym wschodzie kraju, gdzie 2000 gospodarstw nie miało dziś rano prądu. Ruch utrudniają drzewa i gruz znajdujący się na drodze. Problemy są również z szeregiem przepraw promowych na północy.
W Północnej Irlandii ze względu na pogodę zamknięto w środę część atrakcji turystycznych. W niektórych rejonach Szkocji wiatr osiągał prędkość prawie 150 kilometrów na godzinę.
Adam Dąbrowski, Londyn, Fot. Ilustracyjne