Silny wiatr w Beskidach spowodował liczne szkody. Do późnych godzin strażacy z Podbeskidzia usuwali skutki wczorajszej wichury. Najwięcej interwencji odnotowano w powiecie bielskim i w powiecie cieszyńskim. Strażacy interweniowali także w Żywcu.
W ciągu minionej doby Komenda Miejska PSP w Bielsku-Białej odnotowała 48 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnych wiatrów (31 zdarzeń w Bielsku-Białej, 17 w powiecie ,głównie w Jasienicy i Jaworzu). Po godzinie 14 strażacy usuwali powalone drzewo przy ulicy Dworcowej w Bielsku-Białej, gdzie pod konarami znajdował się samochód osobowy. Z kolei w Jasienicy przy ulicy Zdrowotnej strażacy zabezpieczali uszkodzoną część dachu na budynku.
W Bielsku-Białej przy ulicy Korzennej strażacy usuwali niebezpiecznie pochylone drzewa nad budynkiem i terenem zewnętrznym przedszkola integracyjnego nr 1. Rozmoknięty grunt spowodował brak przyczepności korzeni w czasie silnych porywów wiatru.
W powiecie cieszyńskim odnotowano 32 interwencje. Wiatr zerwał także dach z przystanku kolejowego w Pewlii Wielkiej. W powiecie żywieckim odnotowano tylko trzy interwencje. Strażacy wyjeżdżali dwa razy do powalonych drzew, a także do kiosku który został przesunięty przez wiatr.
Sauer aip