10.3 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk bohaterem seksafery? „Przyjemność patrzeć na takie nogi, dotykać je coraz wyżej (…). Pupa śliczna. Działa jak magnes”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk bohaterem seksafery? Wskazują na to ujawnione w czwartek (28.05.2020) przez „Gazetę Wyborczą” treści rozmów z działaczką PiS-u Izabelą Pek. W publikacji pojawia się też nazwisko posła PiS Marcina Horały.

„Cudowna pupa, zanurzyć się tam. Pieścić takie piersi to dopiero radość”; „Przyjemność patrzeć na takie nogi, dotykać je coraz wyżej (…). Pupa śliczna. Działa jak magnes (…). Będę delikatnie całował każdy centymetr Pani ciała”; „Otoczyłbym Panią opieką. Polityczną” – takie wiadomości za pośrednictwem messengera miał, jak ujawniła „Gazeta Wyborcza”, wysyłać do Izabeli Pek wicewojewoda Mariusz Łuczyk, który jest też wiceprzewodniczącym pomorskich struktur PiS-u. Izabela Pek z kolei to działaczka PiS-u na Pomorzu, eksmodelka. Media opisywały jej bliskie relacje z posłem Stanisławem Piętą.

 

Wiadomości od Łuczyka miała otrzymywać tuż po tym, jak obejrzał w internecie jej erotyczne zdjęcia. Jak wynika z publikacji, kiedy Pek nie skorzystała z zaproszeń na kawę, na drinka do urzędu wojewódzkiego, 14 maja 2018 roku Łuczyk poleca jej zanieść CV do Lotosu. Zrywa jednak kontakt, kiedy media rozpisują się o jej romansie ze Stanisławem Piętą. – Nie pisałem takich rzeczy. Mam wielu wrogów, bo wie pani jak to jest. Podejrzewam, że ktoś włamał mi się na konto – tak Łuczyk komentuje dla nas treść rzekomej korespondencji z Izabelą Pek ujawnionej przez GW, ale nie potwierdza, czy zamierza sprawdzić, kto się włamał.

 

– To długa i trudna sprawa, a moje małżeństwo jest pewnie teraz skończone – mówi łamiącym się głosem Łuczyk, który sam do nas zadzwonił i prosił, by nie publikować tych rewelacji na pierwszej stronie. W tej samej publikacji GW pojawia się też wpływowy poseł PiS-u, przewodniczący pomorskich struktur tej partii Marcin Horała. Z Izabelą Pek miał za pośrednictwem facebookowego komunikatora rozmawiać o prezydencie Andrzeju Dudzie. „To tylko polityk mający sporo miękkiej charyzmy, inteligentny, znający kilka technik psychomanipulacyjnych”, a po wyborze Dudy na prezydenta: „Opinie o prezydencie Andrew mam zasadniczo pozytywną, ale raz na jakiś czas jednak ta Unia Wolności z niego wyłazi”.

 

Jak ujawniają dziennikarze GW, kiedy Pek stara się zainteresować Horałę swoimi kontaktami m.in. z posłem Stanisławem Piętą, miał jej napisać: „Przestań myśleć p…ą”. – Nie będę komentować treści rozmów, których wiarygodności nie jestem w stanie sprawdzić – mówi nam Marcin Horała. Nie chce też komentować sprawy z Mariuszem Łuczykiem. – No treści tych rozmów to ja już w ogóle nie jestem w stanie skomentować – kwituje Horała.

 

Ujawnione przez GW treści wiadomości Łuczyka do Pek mogą oznaczać koniec kariery politycznej wicewojewody pochodzącego z małej miejscowości powiatu bytowskiego – Miastka. O komentarze dotyczące publikacji poprosiliśmy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, wojewodę pomorskiego Dariusz Drelicha i rzecznika rządu Piotra Müllera. Do tematu wrócimy.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520