Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości, podkreślił, że resort nie ma wpływu na decyzje sądu, również te dotyczące prawa rodzinnego i opiekuńczego. W radiowej Jedynce mówił, że przekazanie 9-miesięcznej Blanki z Olecka z rodziny zastępczej do biologicznej było błędem. Do śmierci niemowlęcia doszło w piątek. Było maltretowane i wykorzystane seksualnie.
Gość radiowej Jedynki zapewnił, że wszyscy winni tragedii zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Przypomniał, że kurator w swojej opinii przekazanej sądowi stwierdził, iż rodzice biologiczni dziecka nie są gotowi na opiekę nad nim. „Mogę obiecać, że winnych zaniedbań znajdziemy. Doszło do zaniechań, do błędów. Trzeba sprawdzić gdzie nawalił system, bo doszło do tragedii” – powiedział Michał Wójcik.
Wczoraj minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro powiedział, że prokuratura zajęła się ewentualnym niedopełnieniem obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Chodzi o sąd, policję, MOPS i kuratora.
Kilka dni temu rodzice dziewczynki usłyszeli zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Nie przyznali się do winy. Na wniosek prokuratury trafili na trzy miesiące do aresztu.
IAR/PR1/mt/dw