Osławiony bostoński gangster James „Whitey” Bulger zwrócił się do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych z prośbą, aby wysłuchał jego apelacji od wyroku, który skazał go za związek z 11 morderstwami i długą listą innych przestępstw.
Nie wiadomo na razie, czy sąd na to przystanie. Co roku podobnych wniosków napływają tysiące, a tylko w przypadku niewielkiego odsetka odpowiedź jest pozytywna.
W marcu br. sąd apelacyjny podtrzymał wyrok sądu z 2013 roku. Panel złożony z trzech sędziów stwierdził wtedy, iż Bulger nie zdołał wykazać, że jego prawa do uczciwego procesu zostały naruszone.
86-letni dzisiaj Bulger był liderem brutalnego gangu od lat 70. do początku 90. Z Bostonu uciekł w 1994 roku. Ukrywał się do 2011, gdy został schwytany w Santa Monica w Kalifornii. Obecnie odsiaduje dożywotni wyrok więzienia.
W 2015 roku powstał film „Black Mass” na podstawie życiorysu Bulgera, w którego rolę wcielił się Johnny Depp.
(jj)