Prezydent Węgier Janos Ader podpisał tak zwaną ustawę niewolniczą, która podnosi górną granicę godzin nadliczbowych w pracy. Wywołała ona w ostatnich dniach uliczne protesty w Budapeszcie.
Prezydent Węgier powiedział, że przeanalizował zmiany dotyczące prawa pracy i stwierdził, że nie są one sprzeczne z konstytucją. Nowelizacja kodeksu pracy przewiduje, że górna granica godzin nadliczbowych wzrośnie z 250 do 400 w roku i będzie można je rozliczać w ciągu trzech lat. Węgierska opozycja nazwała nowelizację „ustawą niewolniczą” i zorganizowała demonstracje w Budapeszcie. Wzięło w nich udział kilka tysięcy osób, doszło do starć z policją. Związki zawodowe zapowiedziały strajk, jeśli prezydent podpisze nowelizację.
AFP ang. 20 12 17.36/IAR wcz./Siekaj/kano