Krzysztof Szczerski, szef Gabinetu Prezydenta RP, powiedział w Programie 1 Polskiego Radia, że wczoraj w Jad Waszem opowiadano historię II wojny światowej, w której nie było miejsca dla Polski. Minister podkreślił, że obecność prezydenta Andrzeja Dudy na uroczystości w Jerozolimie legitymizowałaby taką wersję historii.
Wczoraj w Jad Waszem w Jerozolimie odbyło się Światowe Forum Holocaustu. Wśród zaproszonych gości był Władimir Putin. Prezydent Andrzej Duda, mimo zaproszenia, nie pojechał do Jad Waszem, bo nie umożliwiono mu zabrania głosu.
„Chodziło o to, żeby polski prezydent milcząco legitymizował swoją obecnością taką wersję historii, nie mogąc na nią odpowiedzieć – na tym polegała pułapka tej uroczystości” – mówił gość Programu 1 Polskiego Radia. Minister Szczerski stwierdził, że prezydent znakomicie wybrnął z tej pułapki, nie biorąc udziału w uroczystościach. Szef Gabinetu Prezydenta RP powiedział, że nie można podpisywać się pod taką kłamliwą wersją historii, ponieważ godzi ona w pamięć wszystkich tych, którzy bohatersko zginęli ratując Żydów.
Wczoraj w Jad Waszem przemawiali przedstawiciele Rosji, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i USA. Prezydent Andrzej Duda po wczorajszych uroczystościach stwierdził, że organizatorzy wkluczyli Polskę z grona aliantów.
IAR/PR1/mk/zr