Hiszpanie narzekają na coraz droższe warzywa. Podczas mroźnych dni, kiedy to w grudniu temperatura spadła do minus 15 stopni Celsjusza, na Półwyspie Iberyjskim wymarzły całe plantacje warzyw i teraz cena wielu z nich wzrosła nawet o 300 procent.
Przed Bożym Narodzeniem przyrządzenie typowej, hiszpańskiej sałaty z pomidorami, oliwkami i cebulą kosztowało nie więcej niż półtora euro. Teraz ta sama potrawa jest prawie trzy razy droższa. Cena główki sałaty wzrosła średnio o 150 procent, pomidorów i cebuli o prawie 200 procent. Niektóre warzywa są teraz droższe od mięsa, na przykład bakłażany, których cena za kilogram przekroczyła 6 euro. Jak tłumaczy Polskiemu Radiu Maria Pons ze sklepu warzywnego w Barcelonie, winę za podwyżki ponoszą mrozy. „Wyrządziły ogromne szkody. Sytuacja jest skomplikowana. Warzyw jest bardzo mało i dlatego są tak drogie” – wyjaśniała sprzedawczyni.
Zdaniem Ministerstwa Rolnictwa na niższe ceny trzeba będzie poczekać do wiosny. Resort przypomina jednak, że podczas mrozów nie ucierpiały karczochy i zielony groszek, których ceny są takie same jak przed miesiącem.
Ewa Wysocka/Barcelona, Fot. Dreamstime.com