W Warszawie zakończyła się manifestacja rolników. Domagali się wyższych nakładów na rolnictwo oraz rozwiązania ich problemów – między innymi z niskimi cenami skupu owoców czy z afrykańskim pomorem świń.
Protestujący przeszli z Placu Konstytucji pod budynek kancelarii premiera. Tam organizatorzy złożyli pismo do premiera Mateusza Morawieckiego. Michał Kołodziejczak z Unii Warzywno-Ziemniaczanej powiedział, że jest to „odezwa do premiera i ministra rolnictwa”, po której „oczekują konkretnych działań”. Stwierdził też, że premier o problemach rolników powinien rozmawiać na wsi.
Protestujący zapowiedzieli, że jeśli rząd nie odpowie na ich postulaty – po raz kolejny wyjdą na ulicę.
Organizatorem protestu była Unia Warzywno-Ziemniaczana. W manifestacji wzięli też udział między innym Rolnicze OPZZ i Związek Sadowników RP.
Ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi nie skomentowało dzisiejszego protestu.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Agnieszka Jasik/mt