Janusz Korwin-Mikke ma zapłacić 20 tys. złotych za spoliczkowanie europosła Platformy Michała Boniego. Rozpatrujący apelację oskarżonego warszawski sąd okręgowy utrzymał wyrok w mocy.
Apelację od wyroku wniósł wiosną tego roku Janusz Korwin-Mikke. W piątek, 15 grudnia, Sąd Okręgowy w Warszawie po ponownym rozpatrzeniu sprawy uznał apelację Korwina-Mikkego za bezzasadną. Przewodniczący składu sędziowskiego Piotr Bojarczuk uzasadnił, że sąd pierwszej instancji prawidłowo zbadał wszystkie zgromadzone dowody w sprawie i nie ma przyzwolenia na naruszenie nietykalności cielesnej, której „żaden obywatel – niezależnie kim jest – nie może przekraczać”.
Sprawa znajduje swój początek w 2014 roku, kiedy Korwin-Mikke uderzył w twarz europosła Platformy Obywatelskiej Michała Boniego. Incydent miał miejsce w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych .
Eliza Stępień AIP