Na opuszczonych, zaniedbanych terenach przy ulicy Świderskiej na warszawskiej Białołęce powstanie dzielnica przyszłości – poinformował podczas konferencji prasowej kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy Patryk Jaki. Odnosząc się do zarzutów, że chce niszczyć miejską zieleń, polityk zaprezentował zarośnięte i zaniedbane miejsce przyszłej inwestycji. „Znajdujemy się w miejscu, w którym powstanie dzielnica przyszłości. Jak państwo widzicie kolejne obrazy, kolejne konferencje sprawiają, że ta cała opowieść o tym, że chcemy naruszać tereny, które są tak pięknie zagospodarowane, tak potrzebne w Warszawie upada” – wyjaśnił Patryk Jaki.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy zaznaczył, że dziś Warszawa w zakresie wykorzystania nowoczesnych technologii przegrywa ze wszystkimi stolicami regionu. Zdaniem Patryka Jakiego nadszedł czas, aby to zmienić. „To jest najważniejszy projekt, najważniejsza wizja. Chcemy w Warszawie zbudować największy w Europie living lab, czyli to jest takie miejsce, w którym wszyscy będą chcieli inwestować, dlatego, że między innymi tutaj powstanie miasto od podstaw, w którym jednocześnie budując różnego rodzaju rozwiązania, stawiając budynki i autonomiczne przestrzenie będzie można testować nowe technologie” – zapowiedział wiceminister sprawiedliwości.
Powstanie nowej, 19. dzielnicy Warszawy zakłada projekt ustawy, który kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy zaprezentował w niedzielę podczas konwencji wyborczej.
Dziś pokazaliśmy kolejny teren, na którym ma powstać #DzielnicaPrzyszłość . To zbyt często zapominana #Białołęka. Warszawo wybieraj. Albo ciągłe mówienie że coś się nie da, albo #AmbitnaWarszawa. #Jaki2018 pic.twitter.com/CAXAS7veaO
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 11 września 2018
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 11 września 2018
Kandydat na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski zarzucił brak wiarygodności swojemu rywalowi, Patrykowi Jakiemu. Zdaniem kandydata Koalicji Obywatelskiej, kandydat Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki mija się z prawdą, mówiąc w trakcie swych wyborczych konferencji o braku działań na rzecz stolicy przez ostatnie 12 lat.
Rafał Trzaskowski przedstawił na konferencji prasowej wyliczenia, co zrobiono w Warszawie w trakcie trzech kadencji prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Porównał to z latami 2002-2006, gdy stolicą rządził Lech Kaczyński. Rafał Trzaskowski powiedział, że zestawienia nie pozostawiają złudzeń, iż to w czasie rządów Platformy Obywatelskiej stolica rozwinęła się w każdej dziedzinie. Jako przykład podał między innymi budowę żłobków. W czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego nie powstała żadna taka placówka, a w czasie urzędowania Hanny Gronkiewicz-Waltz 35 żłobków – mówił kandydat Koalicji Obywatelskiej. Z kolei w przypadku mieszkań komunalnych, za rządów PiS powstało ich w stolicy 290, a za rządów Platformy 20 tysięcy. Kandydat Koalicji Obywatelskiej dodał, że zwycięstwo jego rywala w wyborach samorządowych może oznaczać dla stolicy „gospodarczy marazm”.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października. Drugą turę wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast zaplanowano na 4 listopada.
Briefing: Jaka jest wiarygodność PiS w Warszawie? https://t.co/P6TfCz8CQ8
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 11 września 2018
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/A.Drążkiewicz/af/Siekaj
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Jolanta Turkowska/kj